[kassia.p]

Witam wszystkich forumowiczów
Trzy tygodnie temu dostałam drzewko bonsai. Po wstępnych oględzinach stwierdziłam że jest to wiąz drobnolistny (jeśli się mylę to proszę o poprawkę).
Niestety drzewko zaczęło podupadać w kondycji: straciło ponad połowę liści (zarówno nowych jak i starszych), i nowe pędy również zaczęły obsychać. Liście nie żółkną tylko podsychają i opadają.
Zaraz po otrzymaniu drzewka zauważyłam kilka niewielkich muszek w jego pobliżu jednak zdaję się, że gdzieś one zniknęły. Na jednym listku jest maleńka pajęczynka i na ziemi dziś również znalazłam coś w rodzaju pajęczynki (białe i puchate jak wata cukrowa) też niedużych rozmiarów, owadów nie udało się mi dopatrzyć.
Drzewko stało w domu, w miejscu stosunkowo jasnym, nie narażone na przeciągi, podlewane codziennie, jednak nie miało za dużo promieni słonecznych. Obecnie przeniosłam je w jaśniejsze miejsce, a może lepiej mu będzie na zewnątrz?

Czy kondycja drzewka może wynikać z jego aklimatyzacji, czy też robię coś źle i sama mu szkodzę?

Bardzo proszę osoby bardziej doświadczone w hodowli o pomoc.

Link do zdjęć drzewka

https://picasaweb.google.com/1153970344 ... 765/Bonsai

[wog]

nie mogę otworzyć fotki, na zewnątrz będzie zdecydowanie lepiej i tak aż do listopada. zrób oprysk np. confidorem 200sl powinno pomoc.

[Bolas]

Umieściłeś zbyt długi link do zdjęcia. Spróbuj wrzucić je na forum.

[kassia.p]

niestety nie mogę wstawić zdjęcia

https://picasaweb.google.com/1153970344 ... 765/Bonsai

[Paweł K]

Napisz jak podlewasz - wydaje mi się, że ma zaburzoną gospodarkę wodną

Pajęczyny mogą być objawem pająka - jeżeli go zobaczysz.
Jeżeli nie, to obstawiam przędziorka - szczególnie gdy pajęczyna jest od spodu liści i jest drobniutka. Na przędziorka u mnie skutkował MAGUS - oprysk 3 razy co 7 dni

i na pewno powinien być teraz na dworze, tylko w półcieniu. Absolutnie nie pełne słońce

[Włodzimierz Pietraszko]

Ze zdjęcia można wywnioskować na pewno:
1. Brak światła - drzewko stoi zbyt daleko od okna
2. Nieregularne podlewanie
3. Brak ochrony przed roztoczami( przędziorki, wciornastki)
Co z tym zrobić?
1. Bardzo silnie przyciąć wszystkie gałęzie
2. Postawić drzewko na parapecie okiennym lub na balkonie
3. Podlewać tak aby podłoże było delikatnie wilgotne (unikać przesuszania lub zalewania)
4. Opryskać preparatem zwalczającym roztocza
Ponadto chcę zwrócić uwagę, że drzewek bonsai nie hodujemy tylko je UPRAWIAMY.

[kassia.p]

Początkowo podlewałam codziennie, teraz już zaopatrzyłam się w opryskiwacz i zmniejszyłam częstotliwość na ok co 2 dzień - sprawdzam palcem czy gleba jest wilgotna.
Wystawiłam go też na balkon (strona zachodnia).
Czy przycięcie gałęzi teraz dodatkowo nie osłabi drzewka? Biorąc pod uwagę i tak skromną ilość liści...

Co do szkodników: w sklepie ogrodniczym po opisaniu obserwacji na drzewku (mała pajęczynka i coś w ziemi) dostałam środek na mszyce, pani obsługująca stwierdziła ze pomoże na szkodniki będące na liściach i w ziemi, ale czytając to forum raczej powinnam kupić coś innego - konkretnie na przędziorki?

[Błaniu]

Najlepiej przeczytać na opakowaniu samemu tudzież spytać sprzedawcę czy ma katalog szkodników. W moim ogrodniku, mimo, że niewielka miejscowość mięli takie coś. Sprzedawczyni sprawdziła mojego szkodnika i sprzedała odpowiedni preparat. Teraz nie mam przy sobie tego świństwa na przędziorki ale jeśli dobrze pamiętam to był jakiś Talstar (tylko nie pamiętam z jakim oznaczeniem).