• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
opadające liście
#1
Witam.

https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 7103_o.jpg

o to moje drzewko gdy je rok temu dostałem.

od jakiegoś tygodnia zaobserwowałem, że moje drzewko zaczyna gubić liście. fakt był wczesniej okres ze przez 3 dni nie było mnie w domu i nie było ono podlewane. Teraz dbam o to by podlewać je codziennie tak jak zawsze, ale codziennie z biurka zbieram liscie, które opadły (ale nie koniecznie uschniete). Czasami wygląda to jakby odpadały świeże liscie.

Co robic?
  Odpowiedz
#2
O tych opadających z początkiem zimy liściach to nie będzie chyba końca.
Stoi sobie takie drzewko w ciepełku przy kaloryferze, powietrze suche aż w gardle drapie, dzień krótki, okno małe i przysłonięte firanką, na dodatek na dworze szaro, buro i ciemno... Brr... jak tu nie zrzucać liści?
_______________
Pozdrawiam - Józef
  Odpowiedz
#3
Witam,
Mam taki sam problem. Mianowicie moja Carmona po aklimatyzacji odzyskała 99% liści. Niestety od jakiegoś czasu opadają mogło by się wydawać że zdrowe liście. Jedne zwijają się w rulon i odpadają, inne również całe zielone i bez śladów przebarwień.
Podlewam je regularnie ( raz w tygodniu poprzez zanurzenie, a co dzień przez zraszanie).
Temperatura w pomieszczeniu jest stała.
Załączam zdjęcia jak wyglądają listki.


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#4
Dla czego nie szukacie tych pytań w forumowej wyszukiwarce tylko piszecie dziesiątki tych samych tematów. Dopiero co skończyliśmy przerabiać ten temat na ficusie.
http://nbonsai-nicrum.blogspot.com/
Mądry ogrodnik pamięta, że dobre cięcie służy tylko ujawnieniu piękna, ale nigdy go nie tworzy .
  Odpowiedz
#5
A możesz podać linka do konkretnego postu?
  Odpowiedz
#6
OK, postanowiłem działać radykalnie ( przynajmniej moim zdaniem).
Czytając przeróżne posty doszedłem do wniosku, że problem leży po stronie wilgoci.
Zakupiłem więc mieszankę akadamy twardej, torfu, lawy, zeolitu, kreamzytu oraz żwiru rzecznego.
Wyjąłem moje drzewko z donicy i mój nos wyczuł zapach stęchlizny!!!!
Wniosek: przy tak sporadycznym nawilżaniu złe podłoże.
W jednym z postów kolega nicrum powiedział, że stracił kilka drzewek, bo ich nie przesadził.
Łatwowiernie myślałem, że dostając okaz z marketu podłoże będzie odpowiednie - myliłem się.
Mam nadzieję, że efekty będą i moja carmona przestanie gubić listki.
  Odpowiedz
#7
Jak nie kombinowałeś nic z bryłą korzeniową to będzie ok, co do podlewania to carmona jest wrażliwa na przesuszenie, podlewaj wtedy kiedy ziem jest lekko wilgotna, tego się nie da tak prosto wytłumaczyć przez neta to się musisz nauczyć kiedy drzewko potrzebuje podlania
Pozdrawiam.
  Odpowiedz
#8
Nic nie kombinowałem. Była dość zbita i musiałem się dość natrudzić by usunąć ziemię z marketu ale obyło się bez uszkodzeń. Staram się raz dziennie spryskiwać drzewko, zobaczymy efekty.
Kiedy trzeba po takim przesadzeniu nawozić drzewko??
  Odpowiedz
#9
Po ok 3tygodniach można ro robić. Ale musisz pamiętać że teraz mamy krótkie dni i mało słońca więc roślina ma ograniczone możliwości wzrostu. Zastanów się nad doświetlaniem jej.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości