Witam przedstawiam swój wiąz który posiadam jakieś dwa lata. Nabyłem go w A.B. na początku 2013 wsadziłem delikwenta na kamień i tak minęły dwa sezony, wiem że jeszcze z niego patyczak i jeszcze wiele wody w Odrze przepłynie zanim kolega wiąz zacznie wyglądać jak należy. Ciekawy jestem Waszego zdania. Przyznam się że mam małą zagwozdkę z owym delikwentem mianowicie zastanawiam się czy nie wsadzić go do płaskiej donicy i jeszcze góra rośliny wydaje mi się za prosta.
Oj gdyby mój fikus był tak zielony jak ja..
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsaitables.pl">www.bonsaitables.pl</a><!-- w -->
Roślina jest wysoka już. Jeżeli będzie tkwiła na kamieniu to nie dość że będzie podejrzewam ok 1/3 wyższa to optycznie jeszcze bardziej się wyszczupli. Musisz pracować nad wyrównaniem siły w gałęziach. Pewnie sam zauważyłeś że góra rośliny lepiej się rozrasta niż dolne gałęzie co sprawia że górne grubsze gałęzie wyglądają na starsze.
Zapuść mocno roślinę stosując gałąź napędzającą przyrastanie na grubość.
Witam
Wiąz dostał nową formę, jest znacznie niższy niż na początku. Mam rebus z gałęziami: czy obciąć tą po prawej a lewą pociągnąć w dół, czy może delikatnie przyciąć tą po lewo a prawą zostawić w spokoju. Dodam że kamień na którym on siedzi wystaje zaledwie w 1/3 -ciej.
Oj gdyby mój fikus był tak zielony jak ja..
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsaitables.pl">www.bonsaitables.pl</a><!-- w -->
Fajnie siedzi na tym kamolcu. Jezeli pisząc "usunąć prawą gałaź" masz na myśli ta z odciągiem najbliżej korzeni to ja bym ją usunął. Ewentualną lukę prędzej czy później wypełni gałązka z piętra wyżej.
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego