Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Wog ma rację .Ale dzieki Tobie uświadomiłem sobie że pozyskując roślinę można unikać giecia w łuk gałęzi .Ale pewnie masz już pomysł jak będzie w przyszlości wyglądala Pozdrawiam .
sosna po lekkim ułożeniu do światła. Problem z nią był taki, że górna gałąź rosła w poziomie a dolna do góry. Trzeba było to naprawić. Zapomniałem, że wiosną tego roku przesadzałem ją do nowej doniczki i dopiero teraz to widzę po ostatnim poście, mam nadzieję, że nic jej nie będzie i da radę.
Maćku, a planujesz nagiąć jeszcze pień i konary względem pnia? Zakładając że front będzie jak na zdjęciu nr 1.
Próbowałbym zrobić coś z problemem zaznaczonym na zdjęciu poniżej
cześć,
nie wiem czy będę naginał tą gałąź bardziej w stosunku do pnia czy tak zostanie, na pewno będę giął ten pień. Jeszcze nie wiem, w którą stronę. Zobaczy się.