Szymon, przydalyby sie Tobie warsztaty ,jest jeszcze forum ,książki.Warto poczytać zanim coś stworzysz tutaj przypominają mi się moje początki i porywy weny .Ja już trochę ochlonąlem i hamuje moich synów bo szkoda roślin.Powodzenia i pozdrawiam :wink:
Bolas napisał(a):A twoje przemyślenia? Czym się sugerowałeś w kształtowaniu roślin?
Tak jak napisał Marcin porywy weny :wink: fikus tylko przycinany a z ostatnim jałowcem nic nie robiłem prócz przesadzania.
Zaopatrzyłem się w kilka książek i czytam, może to mnie pohamuje :roll:
a warsztaty może w przyszłym roku w tym to już chyba po faworach.