Witam
Mamy problem z wiązem drobnolistnym
miesiąc temu przesadzałem drzewko i zbyt mocno przyciąłem korzenie
z drzewka opadły wszystkie liście i wygląda jakby uschło
codziennie jest podlewane ale do teraz nic to nie dało
drzewko ma ok 8 lat
macie jakieś rady co może mu pomóc?
Zbytnie podlewanie może doprowadzić do gnicia resztek korzeni. Nie podlewaj więc codziennie tylko wtedy kiedy trzeba. Obecnie pomimo wysokich temp. i większego parowania bezlistne drzewo pobiera (jeśli żyje) mało wody. Stanowisko zacienione ale nie ciemne, folia na koronę - pamiętaj jednak o wietrzeniu. Zdrap korę lekko i zobacz czy jest zielono. Jeśli tak to jest nadzieja.
Niedawno popełniłam ten sam błąd (i to dwa razy na fikusach). W jednym drzewku opadły liście (niedługo potem odżyło), w drugim oprócz liści uschły wszystkie gałęzie, więc je obcięłam . Po trzech tygodniach drzewko wypuściło nowe przyrosty i teraz rośnie jak szalone. Jeżeli roślina jeszcze żyje to musisz uzbroić się w cierpliwość.
To jest właśnie błąd początkujących, też to przechodziłem. Poprzez za mocno przycięte korzenie można stracić drzewo. Generalnie moje podejście jest takie, że jeżeli korzenie nie były wcześniej przycinane (tylko korzeń palowy) warto podcinać korzenie po trochu z każdym przesadzeniem zacząć np od 1/4 albo nawet 1/5 długości korzeni. W ten sposób dążymy stopniowo do wyplaszczenie bryły korzeniowej i nie ryzykujemy straty drzewa, szczególnie jest to ważne przy iglakach. Nigdy nie podcinaj zbytnio korzeni jeśli drzewo jest w słabej kondycji wycinaj wtedy tylko obumarłe.
Co prawda pierwsza połowa sierpnia to nie połowa sezonu ale raczej wiąz nie powinien teraz zrzucać liści. Wręcz odwrotnie - miewają zielone liście dłużej niż inne drzewka.