• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Identyfikacja
#1
Witam,

Szukam i szukam i nie mogę znaleźć, proszę o identyfikacje tego drzewka.


Z tego co udało mi sią wyszukać to będzie Czeremcha Amerykańska, ale czy na pewno, nie mam pojęcia. Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam.


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#2
Może być jak sugerujesz, chociaż zdjecie słabej rozdzielczosci z jednej tylko strony i chyba trochę nieaktualne jeżeli chodzi o porę roku.
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego
  Odpowiedz
#3
Najpewniej jest to czeremcha późna, ale jak zrobisz zdjęcie samego liścia to będę miał pewność.
Pozdrawiam.
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#4
Witam,

Dzieki za odpowiedzi. W linkach wrzucam wiecej fotek, gdyż na forum mogę jedynie 600x600 pixeli.

Jeżeli ktoś miałby jakiś pomysł jak poprowadzić to drzewko to bardzo chętnie zapoznam się z sugestiami.

Historia drzewka wygląda następująco (od razu pisze ze zdaje JUŻ sobie sprawę z błędów w sztuce):

Jest to yamadori, pobrane w lipcu. W kwietniu przyciąłem prawie wszystkie gałęzie (około 1m dlugości nawet) i w lipcu chciałem troche okopać korzenie, bo ładnie się zazieleniło, ale z racji tego że drzewko było w piasku i dość dziwnie usytuowane, z okopywania wyszło tyle, ze musiałem zabrac to drzewko wcześniej niż myślałem. Znalazłem w lesie wiadro, pozostawiłem oryginalną ziemię (to jest piasek), przysypałem keramzytem, żeby nie wysychał za szybko i tak zostawiłem. Chciałem przyciąć jeszcze znowu gdzieś w okolicach przełomu listopada i grudnia, ale tego nie jestem pewien, bo w tym roku juz miało dużo wrażeń.

Chciałbym zapytać także przy okazji, o "brzydkie gałęzie" (trzeci link) czy warto obgolić te grube gałęzie zaraz przy pniu i zaczynać formowanie od zera, czy warto jednak te konary zostawić? Dodam, że większość zielonego jest właśnie na tych "konarach".

I jeszcze pytanie odnośnie pniaka. Otóż widziałem mnóstwo drzew z tego gatunku, które nie mają spękanego pnia, a są o wiele (nawet i 3 razy) grubsze. O czym to może świadczyć? Drzewko stało w miejscu nasłonecznionym, gleba sam piasek, mrowisko praktycznie w bryle korzeniowej, a 10 lat wcześniej w okolicy był wielki zakład chemiczny i ziemia jest pełna siarki.


To uważam za front.
http://i62.tinypic.com/15rblf8.jpg

tył:
http://i60.tinypic.com/2qa379k.jpg

Zbliżenie liścia oraz brzydka gałąź:

http://i58.tinypic.com/2j2gqar.jpg
  Odpowiedz
#5
Kiepsko jest się wypowiadać i oceniać drzewko tylko na bazie fotografii. Forum pełne jest takich postów gdzie sam właściciel przyznaje że to co widzimy na foto nie bardzo oddaje real.Mnie osobiście bardziej odpowiada tył tego drzewka na front. Bardziej przekonuje mnie ruch na pniu w prawo niż w lewo. Konary bym zostawił,tylko trochę skrócił zwłaszcza te gałązki z poranieniami.Brzydko to wygląda i nie wiadomo czy po zagojeniu będzie lepiej.Takie jest moje skromne zdanie.
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości