Dzień dobry chciałem zaprezentować swojego Modrzewia zakupionego w Akademii Bonsai we Wrocławiu w maju 2012r, Na pierwszym zdjęciu widoczny mankament drzewka w postaci pnia zwężającego się ku dołowi. Wiosną 2014r wykonałem odkład powietrzny wraz z owinięciem pnia drutem. Zeszłoroczna kontrola wykazała, że korzenie rosną, ale za radą Pana Włodka dałem mu jeszcze rok i tak w przyszłym roku na wiosnę, sprawdzę ich stan. Mam nadzieję że będą się nadawały do posadzeni i odcięcia drzewka od głównej bryły korzeniowej.
Pozdrawiam
Rafał Gawełda
<!-- m --><a class="postlink" href="http://rafalgawelda.pl/">http://rafalgawelda.pl/</a><!-- m -->
Może warto postarać się o nowe cienkie gałęzie na czubku albo pogrubasić te na dole po co tracić kolejne lata jak i tak będzie jeszcze chwilę w pojemniku roboczym.
Staram się o nowe cienkie na czubku, staram się pogrubić te dolne. I tak mi się wydaje, że w stosunku do tego co było postęp jest spory szczególnie w dolnych gałęziach. Rokrocznie zapuszczam drzewko, rośnie jak szalone. Rzeczywiście nie spieszy mi się z przesadzeniem i też widzę te mankamenty. Ciekaw jestem jaki będzie efekt odkładu w przyszłym roku i czy będzie szansa na odcięcie.
Mieszkanka na odkład to połączenie piasku ze zwykłą ziemią doniczkową z domieszką żwiru.
Pozdrawiam
Rafał Gawełda
<!-- m --><a class="postlink" href="http://rafalgawelda.pl/">http://rafalgawelda.pl/</a><!-- m -->
Dobry wieczór
Mała aktualizacja tematu. Po dwóch latach przyszedł czas na skrócenie modrzewia i zdjęcie odkładu powietrznego jaki zrobiłem na wiosnę 2014 roku.
Po zdjęciu doniczki, wszystko wyglądało znakomicie, mnóstwo korzeni napawało optymizmem, na odcięcie i przesadzenie do donicy docelowej. Odcięcie i rozczesanie korzeni, a tu mały zgrzyt. Korzenie jak najbardziej przyrosły w ilościach wystarczających, ale stało się to znacznie poniżej założonego drutu i otworów w pniu. Modrzew trafił niestety ponownie do pojemnika roboczego posadzony bardzo nisko, z nadzieją na ponowne ukorzenienie, tym razem tam gdzie powinien
Pozdrawiam
Rafał Gawełda
<!-- m --><a class="postlink" href="http://rafalgawelda.pl/">http://rafalgawelda.pl/</a><!-- m -->
Witam ponownie
Mam pewne obawy i wątpliwości zarazem. Dotyczą one plam które są widoczne na świeżo wykonanym jinie. Plamy się ścierają, ale wychodzą ponownie po kilku dniach. Jak dla mnie wyglądają jak wykwity jakiegoś grzyba. Modrzew był pryskany już dwukrotnie preparatem miedzian 50.
A co Wy sądzicie?
Pozdrawiam
Rafał Gawełda
<!-- m --><a class="postlink" href="http://rafalgawelda.pl/">http://rafalgawelda.pl/</a><!-- m -->
Nie ma czym się za bardzo przejmować. Jest to świeża rana, gdzie jest dużo cukrów z soków rośliny, idealna pożywka dla grzybów. Jak rana przeschnie to znikną.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->