bardzo piekne drzewo, swietna robota,powiedz skad nazwa?Wielka Stopa mysle ze w donicy docelowej bedzie sie swietnie prezentowal
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
ja tylko doczepie sie tych gałazek bocznych na głównych gałęziach -
ułożenie ich jest płaskie , powinny tworzyć poduszki , piętra,
nigdy nie masz tak w naturze że gałazki idą identycznie jak te główne ,
w modrzewiach powinno nadawać sie im ruch , falować je.
W starszych modrzewiach w naturze zauwazyć można że końcówki
gałazek są lekko zadarte do góry -to tylko drogba i luźna uwaga.
Ogólnie drzewko bardzo przyjemne - no i widok z góry też ok. Myśle że drzewko sie wyróżnia przez tą zakręconą forme - tak trzymaj.
MOD: Proszę nie stosować enterów między zdaniami!
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
Cześć!Cieszę się ,że drzewko podoba Wam się.Nazwa jest robocza - ma szeroką podstawę pnia,nie chodziło mi o Yeti"ego.Górne gałęzie są płaskie bo są to w części pojedyncze gałązki.Jak puszczą boczne pędy to będzie z czego formować chmurki.
Pozdrawiam.Marek Kozyra.
keram napisał(a):Górne gałęzie są płaskie bo są to w części pojedyncze gałązki.Jak puszczą boczne pędy to będzie z czego formować chmurki.
Tu chodzi o wszystkie gałazki - nawet te dolne (bynajmiej tak zdjecie przedstawia).
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
robi wrażenie
mam nadzieję że dołączysz tu fotkę kiedy się zazieleni na dobre
napewno widok będzie imponujący
Bardzo ładna roslinka. Osobiscie wyrzuciłbym ten strzelisty jin wystajacy po prawej z ziemi. Ale jeszcze wszystko przed toba i tym zajefajnym materiałem.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Robi wrażenie :wink: ale wypoziomowałbym bardziej wierzchołek, sprawia wrażenie przechylającego się na lewo :wink:
Piękny modrzew, jak i ten drugi na forum. Ostatnio rzadko widać tu tak dobrze zapowiadające się rośliny. Zastanawia mnie jednak jedna sprawa, bo nikt o tym nie mówi a jest to chyba istotna sprawa. Na wielu pokazach, które widziałem w Polsce i za granicami kraju demonstratorzy choć w przyspieszonym tempie robiąc bonsai wykonywali określone czynności przy drzewkach. Zawsze najpierw czyścili je z martwych niepotrzebnych pędów i gałęzi, a potem po obraniu formy docelowej pracowali na martwym drewnie(oczywiście przy iglakach). Ty choć w twoich modrych jest trochę pracy na martwym drewnie nie zrobiłeś nic. Czy ułożenie docelowe gałęzi nie przeszkodzi ci w formowaniu jinów, i pracy na martwym drewnie?
W przypadku gdy tworzymy Jiny z zywych czesci trzeba zajac sie drewnen od razu po wykonaniu cięć , ale to tylko dlatego żeby skorzystać z pozostających soków i by np. moc uformowac drewno ktore ma byc w przyszosci martwe. Moim zdaniem, później to już nie ma znaczenia kiedy to zrobimy, chyba ze jest jakieś choróbsko w tym martwym drewnie.
praca nad jinami moim zdaniem może odbyć sie później - trzeba zachować jedynie ostrożność przy opalaniu drewna.
Waldek Burzych
Cześć!Myślę podobnie jak Waldek z tym,że należy chyba unikać momentów gdy roślina zaczyna ruszać pełną parą-by zbyt z niej nie ciekło.W przypadku mojego modrzewia czas może być dowolny bo obie gałęzie są martwe.Z grubym uciętym pieńkiem jeszcze poczekam bo do końca nie mam koncepcji.Mam czas .To nie pokaz...
Pozdrawiam.Marek Kozyra.