Silver, taka szybka reakcja cisa spowodowana została zapewne równie nagłym czynnikiem.
Nagle wystawiony na ostre słońce?... totalnie zalany?... totalnie przesuszony?...
Bez konkretnego powodu, tak z dnia na dzień, takie reakcje raczej nie występują.
Kupiłem go w szkółce w lutym tego roku . Od zakupu stoi w jednym miejscu na tarasie. Nie ingerowalem w korzenie , doniczka jest z dobrym drenażem bez podstawki. Jak na razie woda tylko z opadów atmosferycznych. PH 7 ........sam nie wiem co sie dzieje.
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego
Witam
Nie ma co się unosić z tym parasolem. Przyczyn zamierania cisa może być wiele. Może w szkółce była zarażony jakimś grzybem (np. Fytoftorozą) i teraz to wychodzi. Nie ma możliwości zdiagnozowania problemu na podstawie tych zdjęć. Spróbuj jakieś opryski fungicydami jeśli chociaż część drzewa jest zielona i puszcza nowe liście. Jeśli wszystko jest takie to ciężko to widzę.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
Witam
Nie sądzę żeby to był problem niedoborów. Jeśli by tak było nie działoby się to już teraz ale latem. Trzeba też zakładać że w szkółce nawozili rośliny. Na zdjęciach widoczne jest że sam pęd nie wygląda za zdrowo.
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Już wiem co dolega mojemu cisowi. Zaatakował go opuchlak / taki sobie chrząszcz / . Jak pech to pech. Szkodnik jest niestety bardzo ciężki do usunięcia a sama kuracja do tanich nie należy. Spróbuję oprysku preparatem Fastac 100EC albo Mospilanem 20AP
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego