• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
modrzew
#1
Cześć,
do tej pory tylko przeglądałem forum. Postanowiłem w końcu się podzielić jednym z moich drzewek.
Pierwszy raz "formowałem" (jak to dumnie brzmi) w 2012 roku. To było zaraz po tym jak zacząłem interesować się bonsai i drutowałem wszystko jak leci nie mając praktycznie żadnych podstaw.
   
Na drugim zdjęciu ten sam modrzew po 4 latach. Bałagan w koronie spowodowany jest brakiem drutów i nowymi przyrostami. Doniczka przejściowa. Jutro postaram się dodać zdjęcia z boków i od góry,
   
  Odpowiedz
#2
Calkiem fajnie chociaz razi ten poczatkowy prosty odcinek pnia z powyginana gora
  Odpowiedz
#3
Pierwsze zdjęcie mnie przeraziło z tymi esami w górnej części ale potem miło patrzeć. Choć tak jak zauważył Patryk razi brak ruchu w początkowej fazie ale to można zniwelować przy przesadzaniu.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#4
Wbre pozorom góra wcale nie jest tak strasznie powyginana. Też jakiś czas temu zastanawiałem sie czy ten prosty pień ma racje bytu... I szczerze mówiąc podoba mi sie tak jak jest. Mały jin na wysokości 3 gałęzi sugeruje, że cos sie przydarzyło i drzewo musiało wytworzyć nowy przewodnik.
Oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie i przemyśle sprawę raz jeszcze.

MOD: Proszę uzupełnić profil o wymagane pola.
  Odpowiedz
#5
Nie wiem jaką korektę ma na myśli Bolas ale według mnie samo przechylenie drzewka w prawo lub w prawo do tyłu powinno zniwelować kłującą w oczy prostą linię pnia.
Tak poza tym to podoba mi się ten modrzew - gratulacje.
  Odpowiedz
#6
po dłuższym zastanowieniu myślę, że jedyną słuszną stroną ewentualnego pochylenia jest lewa strona. Pochylenie w prawą spowodowałoby problem z ułożeniem góry, z powodu rany po poprzednim przewodniku


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#7
Obie dolne gałęzie wyrastają z wewnątrz wygięcia pnia. Chcąc trzymać się reguły, że konary powinny wyrastać od zewnętrznej strony wygięcia pnia, warto byłoby się zastanowić może nad mocniejszą korektą przebiegu pnia poprzez bardziej drastyczne gięcie. Pod rozwagę Smile
Mój blog o bonsai: Kocham bonsai
  Odpowiedz
#8
Nie do końca jest tak jak piszesz, uroki zdjęciaSmile Z drugiej strony jest mnóstwo drzew nie trzymających się kanonów i są rewelacyjneWink
  Odpowiedz
#9
Jasna sprawa, nic na siłę - to Ty decydujesz o formie drzewa Smile Chodziło mi bardziej o to, aby przemyśleć chwilę temat , aby za parę lat jakieś gałęzi nie wykształcać od początku, gdy reszta będzie już pięknie zagęszczona Smile
Mój blog o bonsai: Kocham bonsai
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości