• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Żółtodziub
#1
Witam wszystkich i dzisiaj zakupiłem drzewko i dokładnie nie wiem co to jest?na etykiecie było tylko bonsai.Zawsze chciałem wejść w posiadanie i spróbować swoich sił i akurat wpadło mi owe w oko więc nabyłem.Trochę poczytałem i wieczorem nawiozłem drzewko i dam mu trochę odpoczynku ze 2 tygodnie i powtórzę,czy dobrze myślę?chciałbym też je przesadzić po okresie adaptacji ponieważ od spodu gdy patrzyłem to przez otwory drenażowe wystają korzenie i powiedzcie koledzy czy dobrze rozumuję ?Za wszelkie rady z góry dziękuję i pozdrawiam


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#2
Wiąz drobnolistny - resztę wymogów wyczytasz na forum.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#3
Z przesadzeniem bym poczekał do wiosny chyba że w kijowej ziemi to zmienić. 2 tygodniach aklimatyzacji i powoli na zewnątrz wystawiać w miejsce z pół cieniem żeby szoku nie dostał od słońca jak przejdzie aklimatyzacje to może stać na dworze dopóki temp. nie spadnie poniżej 10C na zewnątrz. a wiedza ogólna do oszukania w internecie. Powodzenia łatwy doś gatunek wybacza błędy.
Pozdrawiam. Łukasz Kolanko
W razie pytań <!-- e --><a href="mailto:ldkolanko@wp.pl">ldkolanko@wp.pl</a><!-- e -->
  Odpowiedz
#4
Dziękuję za odpowiedzi i domyślałem się że to jest to lecz pewny nie byłem,trochę wiedzy już zgłębiłem(nieprzespana noc hehe) coś mnie rano zaskoczyło i po wczorajszym wieczornym zasilaniu rano podnoszę doniczkę a tam z otworu drenażowego wystaje dżżownica Confusedhock: wiem że to nie dobrze na pewno bo pewnie korzonki podgryzał i nawet gdybym nie chciał go przesadzać to jestem ciekawy czy nie ma czegoś jeszcze podobnego w ziemi.Pozdrawiam
  Odpowiedz
#5
jeszcze mam pytanie odnośnie wieku mniej więcej,wysokość bez doniczki 30cm,jaki może mieć wiek tak w przybliżeniu? :?:
  Odpowiedz
#6
Normalne że robaczki są i uciekają przed wodą bo jej nie lubią. drzewko jest pewnie wpakowane w najzwyklejszą glebę wiec uważaj żeby drzewka nie przelewać i nie przesuszyć. Dobrze podlewać je gdy wierzchnia warstwa gleby trochę podeschnie.
Ciężko określić ale wiekowy to on na pewno nie jest. Ale powodzenia kiedyś może, będzie a jak się zaszczepisz bakcylem. Poczytasz troszkę, poćwiczysz, może weźmiesz udział w warsztatach (godne polecenia http://bonsai.pl/szkola.php prowadzone przez Pan Włodzimierz Pietraszko nic więcej nie trzeba dodawać i wielu innych zacnych osobistości :p). Zobaczysz jaką frajdę daje hodowanie drzewka Bonsai a przede wszystkim spokoju wewnętrznego i pokory, na jednym eksponacie się nie skończy wiem po sobie. Powodzenia
Pozdrawiam. Łukasz Kolanko
W razie pytań <!-- e --><a href="mailto:ldkolanko@wp.pl">ldkolanko@wp.pl</a><!-- e -->
  Odpowiedz
#7
dokładnie masz rację co do gleby kolego, dlatego zdecydowałem się na przesadzenie po okresie aklimatyzacji bo mi po prostu go szkoda,zapakuje je w akadamę i myślę że powinno być dobrze,bakcyl już załapany i już wypatruję kolejnych drzewek,warsztaty na pewno by się przydały nie mówię nie,pomyślę nad tym głęboko i dzięki za pomoc Big Grin
  Odpowiedz
#8
Witam ponownie koledzy,przyszedł czas na przesadzenie mojego drzewka bo myślę że ziemia w której siedzi woła o pomstę do nieba i wiem że to nie najlepszy może okres dla niego lecz jestem zmuszony mu pomóc .Okres aklimatyzacji przeszedł nie najgorzej myślę,puścił parę pędów nowych i chyba mu się u mnie ogólnie podoba,mam pytanko w co go zapakować?Czy drodzy koledzy Akadama będzie dobrym rozwiązaniem?Czy przycinać nowe pędy zostawiając po 2 listki?Czy przyciąć bryłę korzeniową? a powiem że mała nie jest i korzenie wystają przez otwory drenażowe.Ogólnie za wszystkie rady będę wdzięczny.Jeszcze jedno pytanko,na mchu zauważyłem jakieś małe chyba pajączki takie na prawdę małe i chyba czerwone,czy to mogą być już przędziorki?opryskać?czym?marwić się?Dzięki i pozdrawiam
  Odpowiedz
#9
Przędziorka raczej trudno zauważyć gołym okiem i nie każdy jest czerwony Smile Dodatkowo raczej bardziej smakują im liście niż mech Smile Ale w razie czego możesz opryskać Magus 200 SC.

U mnie wiąz siedział w akadama : bims : zeolit (7:2:1) i było mu ok Smile
Mój blog o bonsai: Kocham bonsai
  Odpowiedz
#10
Dzięki wielkie
  Odpowiedz
#11
Przesadzanie jest opisane już na forum. Teraz nie zrobisz dobrze przycinając korzenie przy przesadzaniu raczej większy pojemnik i dosypać gleby. Akadama jest dobrym podłożem ale jałowym ale jak najbardziej się nadaje - możesz też użyć mieszanki. Zacznij podlewać przez zanurzenie robale wytępisz bez chemii a i roślina będzie porządnie podlana.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#12
Dziękuję za pomoc
  Odpowiedz
#13
Witam serdecznie ponownie,więc tak,nie posłuchałem się do rad kolegów bo kondycja wiąza była słaba i poszedłem na ryzyko i drzewko przesadziłem 28.07 do akadamy,dałem garść zwykłej ziemi do kwiatów do niej,przyciąłęm dosyć sporo bryłę korzeniową,poprzycinałem gałązki i wsadziłem do tej samej doniczki którą wcześniej wyparzyłem,po dwóch tygodniach od przesadzenia zasiliłem florovitem do bonsai i na dzień dzisiejszy drzewko żyje i ma się znakomicie,moje zabiegi poprawiły zdecydowanie stan drzewka i wypuścił bardzo dużo nowych pędów,poniżej zamieszczam kilka obecnych zdjęć mojej pracy i mam pytanko odnośnie przycinania nowych pędów?czy przycinać teraz drodzy koledzy?czy poczekać z tym trochę?Dzięki za wszystkie rady i pozdrawiam .Jeszcze jedno,zainteresowałem się bardzo Adenium Obesum i nie czekając długo zakupiłem 5 nasionek na próbę,postępowałem z nasionkami zgodnie z tym co znalazłem na forach i z 5 nasionek wysadzonych 27.07 mam 5 fajnych siewek,wzeszły wszystkie i jak na razie mają się dobrze,wczoraj dostały pierwsze jedzonko biohumus i czekam do wiosny z przesadzeniem,zamieszczę też zdjęcie moich różyczek ,pozdrawiam
  Odpowiedz
#14
Zdjęcia Big Grin


Załączone pliki Miniatury
       
  Odpowiedz
#15
Dobra robota, rzeczywiście rośnie ładnie. Co do przycinania to zależy od planów. Jeśli są miejsca, w których chcesz zagęszczać to przycinasz, jeśli ciągnąć gałąź to puszczasz na jakiś czas itd... W tej chwili jest tam dużo chaosu i warto by ktoś bardziej doświadczony z tym gatunkiem Cię poprowadził.
  Odpowiedz
#16
Dziękuję za rady i właśnie chciałbym żeby ktoś mi podpowiedział co dalej robić bo chaos jest naprawdę duży i nie wiem za co mam się tak naprawdę wziąść, piszcie koledzy i doradzajcie bo tak czekam z niecierpliwością co dalej czynić. Pozdrawiam
  Odpowiedz
#17
Mam jeszcze pytanie odnośnie rozmnażania, czy młode pędy które bym przyciął nadają się na przyszłe bonsai, szkoda wyrzucać materiał jeżeli można coś z nim zrobić, za wszelkie rady będę wdzięczny, pozdrawiam z Suwałk
  Odpowiedz
#18
Nie siedzieć i nie czekać na porady tylko kupić książkę o bonsai i przeczytać. Większość podstawowych informacji można także znaleźć na tym forum.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#19
Oczywiście książkę już posiadam Panie Włodzimierzu,lecz czym stanie się to forum jak ludzie nie będą sobie pomagać Big Grin od Pana to bym chętnie usłyszał parę rad bo z tego co się orientuje, to Pan ma trochę wiedzy i doświadczenia Smile i gdybym nie miał tak daleko, chętnie bym uderzył do Pana na warsztaty Big Grin ,więc jak wyżej napisałem będę wdzięczny za wszelkie porady osób,które tematu dotykają, bo książki to można czytać i czytać, pozdrawiam
  Odpowiedz
#20
Szanowny Panie, dziękuję bardzo za uznanie mojej "trochę" wiedzy. Moja nieco uszczypliwa odpowiedź na pańskie pytania wynika z tego, że dotyczą one zagadnień podstawowych, na które można znaleźć odpowiedź w każdej książce o bonsai. W tym przypadku dyskusje na ten temat na warsztatach to stracony czas. Oczywiście mogę przepisać kilka rozdziałów z tych książek na naszym forum dla pańskiej oszczędności i wygody, ale dla czyjej satysfakcji?
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości