witam wszystkich
Potrzebuje . z moim Ficusem Retusa.
Zaczne od poczatku, bosaia kupilem od osoby prywatenej ktory byl w jego posiadaniu 10 lat, ogolnei podobno ma około 30.
zamieszczam poniezej zdjecia jak wygladal po zakupie a jak wyglada teraz.
Przez miesiac po zakupie było z nim wszystko ok, nic sie nie dzialo.
stał na parapecie na oknie ktore jest ustawione na południe. Jendak po miesiacu zaczal tracic liscie, przez pol roku zgubil około 80%, ale nie przejmowałem sie tym, myslalem ze odrosna.
Niestety 3 miesiace temu zaczely mu usychac galazki, i spadlo jeszcze wiecej lisci.
Postanowaiłem przeniesc drzewko okło 2-3 metry od okna, myslalem ze to slonce go tak spalilo, ale to chyba nie to, drzewko obecnie wypuiszcza nowe listki, rosna do okolo 30% wielkosci normalnejgo liscia a nastepnie opadaja, na szczescie jeszcze troche listkow mu zostalo,ale to chyba ostatni moment na wasze porady.
wypuszcza pedy z pnia,ale bardzo mizerne.
Moje pytania dotycza tego jak przywrocic drzewko do dobrej kondycji?
2-3 metry od okna wystawionego na poludnie to dobre staowisko?
drzewko czasami nawoze nawozem do bonsai w odpowiedniej ilosci ale nie przynosi to efektow.
podloze utrzymuje stale wilgotne ale nie mokre. podlewam go okolo 2 razy w tygodniu mocniej, i codziennie zraszam liscie i korzenie woda.
Czy przesadzenie go do nowej ziemi pomoze? jesli tak to do jakiej? , po zakupie tylko dosypalem troszke torfu, poniewaz bylo malo ziemi
dodam ze posiadam jeszcze jednego ficusa retuse ktorego mam od 6 lat i nie mam z nim najmniejszego problemu, tylko ze on ma 40 cm wysokosci,a ten o ktorego pytam okolo 1,4m i jest znacznie starszy
zdjecie po zakupie
https://zapodaj.net/fe7cf4c13da6d.jpg.html
zdjecie teraz
https://zapodaj.net/b37bbf8d9f5a0.jpg.html
kto Tobie toto sprzedał?
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Moim zdaniem usycha bo jest przelany. Daj go teraz na zewnątrz, niech podłoże mu nieco przeschnie w słońcu i zacznij podlewać mniej, gdy podłoże nieco przeschnie. Ja mając swoje fikusy w płaskich doniczkach na pełnym słońcu podlewam tak średnio raz dziennie. Jeżeli trzymasz go w domu, z dala od słońca to podlewanie do 2 dni, wydaje mi się zbyt częste.
Tak jak pisałem na innym forum warto przesuszyć bryłę korzeniową.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
ok w takim razie postaram sie przesuszyc bryle korzeniowa i mam nadzieje ze to moze pomoc, ale myslicie ze to jest powod slabej kondycji?, dodam ze oczywiscie w donicznce sa dziury na spodzie i sa drozne.
jestem pewien ze nie podlewalem go za duzo non stop przez caly rok a on systematycznie jakby umiera, pojawiaja sie nowe listki ale zanim zdaza sie rozwinac to opadaja niestety moze to jakas choroba?, moze ziemia jest kiepska i nalezaloby go przesadzic? choc z drugiej strony boje sie przesadzac drzewko w takiej slabej kondycji. Gdyby ktos jeszcze mial jakis pomysl to chetnie wyslucham.
a co myslicie o stanowisku ? lepiej na parapecie czy 3 metry od okna ale w nasloniecznonym miejscu?
wog, ficusa kupilem z allegro, byl w super stanie i spodobal mi sie
Damian980 napisał(a):witam wszystkich
Zaczne od poczatku, bosaia kupilem od osoby prywatenej ktory byl w jego posiadaniu 10 lat, ogolnei podobno ma około 30.
z... Za 10 (30?) lat to by mi nawet przysłowiowy kaktus na ręce zdążył wyróść, a nie taki fikus.
Te badyle z których został skręcony pień może i mają kilka lat, ale naszczepione na nim odrosty to max 2-3 lata.
To typowy świeży marketowy import z dalekiego wschodu.
Podlewaj (namaczaj) dokładnie ale dopiero wtedy, gdy podłoże niemal całkowicie przeschnie, ale nie że przeschnie na powierzchni powierzchni lecz w głębi, a całej bryle.
W warunkach mieszkaniowych w głębszej donicy przy chłonnym podłożu (np. torf, próchnica) może to trwać co najmniej kilka kilka dni.
Z tej donicy w której rośnie ten fikus, bez żadnej szkody można wyciągnąć całą bryłę i stwierdzić co się tam dzieje na dnie.
_______________
Pozdrawiam - Józef
jm48, ok wielkie dzieki za rade.
zdaje sobie sprawe ze galazki zaszepione nie maja tyle lat, i jestem tego swiadomy ze to moze byc okolo 2 -3 lat.
Ale cały pien musi miec juz swoje lata skoro jest tak gruby, zreszta nie to jest dla mnie najwazniejsze, tylko to zeby ozyl.
Powiem szczerze ze nie jestem jakims bonsaista ale mam drugiego ficusa okolo 40 cm wysokosci i mam go od 6 lat,a on caly ma pewnie koło 10, i rosnie znakomicie, podlewam go do podobnej wilgotnosci, ostro przycinam, trzymam w sloncu i rosnie jak marzenie, a ten stary dziad przy ktorego hodowli prosze o pomoc, jakos kaprysny nie chce rosnac i jesze takie figle odstawia ze galazki zaczynaja schnac a listki opadaja i sie boje ze wszystkie poumieraja i mi sam badyl z jakimis odrsotami zostanie, a niestety nie mam z czego mu nowych galazek na przyszlosc zaszczepic.
Z bryla korzeniowa postapie tak jak mowicie, nie bede zraszal ani podlewal mysle ze przy obecnej pogodzie za 4-5 dni przeschnie, ale nie wiem czy to jedyny powod slabej kondycji bo nigdy go nie przelewalem
ten ficus ma słabo rowiniętą bryłe korzeniową, świerzo odcięty odkład i świerzo doszczepione gałazki, w naszych warunkach bez szklarni nie bardzo da sie to ożywić, dodatkowo rośnie w torfie, co ficusy nieszczególnie lubią, ludzie oszczędzajcie pieniądze, jeździjcie na warsztaty tam kupujcie rośliny , lub od uczciwych bonsaistów wtedy wydana złotówka oprocentuje,a w allegro ....
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
wog, ale gosc ktory mi go sprzedawal juz go troche czasu mial i jak go kupilem to te galazki nie wyladaly jakby mialy 3 dni, mial bardzo duzo lisci i wypuszczal nowe pedy, nawet z zaszczepionych galazek, okaz zycia z niego byl.
Sam mam juz go ponad rok, korzenie wypelniaja prawie cala doniczke, na szerokosc w gornej czesci brakuje.
Posiadam cieplarnie taka na pomidory, myslicie ze to dobry pomysl zeby tam wstawic ficusa? Obecnie na dworze jest piekielnie goraco a tam jeszcze cieplej, roslina to wytrzyma? jak wtedy zachowywac sie z podlewaniem i zraszaniem?
Mowisz ze torf jest zly dla ficusa, myslisz ze dobrym pomyslem jest jej przesadzenie w jej obecnym stanie? jesli tak to do jakiej mieszanki?
Dodam ze wcale nie chce oszczedzac, jesli znacie jakies preparaty lub dobre a nawet drogie mieszanki ziemi to chetnie je kupie, zalezy mi zeby roslina przezyla i wygladala jak dawniej.
Obecny stan jest taki ze caly czas zaprzestalem go podlewac od waszych rad, podloze dalej przesycha ale jeszcze nie jest suche listki nadal opadaja, pojawiaja sie nowe pedy, i nowe listki ale nie rozwijaja sie do konca tylko opadaja ;/
Jak sugerowałem wcześniej - kształt donicy jak mi się wydaje pozwala na wyjęcie całej bryły korzeniowej bez żadnych jej uszkodzeń, zrób to wreszcie i zdiagnozuj stan korzeni - zdrowe, martwe, nadgnite, zapleśniałe, zaschnięte... oraz jakość podłoża.
Skoro masz cieplarnię to pewnie masz i jakiś ogródek.
Przy obecnych upałach proponuję wystawić drzewko na zewnątrz, nie do cieplarni lecz w zacienione, zaciszne miejsce. Podlewanie, wilgotność podłoża w doniczce utrzymuj nadal wg uprzednich zaleceń na umiarkowanym poziomie, natomiast nie żałuj zraszania terenu wokół dla maksymalnego podniesienia wilgotności powietrza.
W takie upały cieplarnia musiała by być bardzo mocno cieniowana. Do cieplarni wstawiaj na okresy zachmurzenia, opadów, ochłodzenia.
_______________
Pozdrawiam - Józef
AKTUALIZACJA
Witam
zgodnie z radami ficus przebywal w dzien na dworze bylo bardzo cieplo i slonecznie co odziwiwo bardzo mu pomogło wypuscił duzo pedow i przestal zrzucac liście, az do dzis, rano opadło mu jakies 5-6 listków więc postanowiłem go przesadzić, kupiłem nową donicę taką bardziej pod bonsai, dosyc duza wiec powinna wspomagac rozwoj korzeni, mieszanka gleby zostala zakupiona najlepsza jaka znalazlem pod ficusy, mocno przepuszczalna z akadama itd.
Korzenie nie byly zgnite,plesni tez nie widzialem.
Link do zdjec korzeni:
https://zapodaj.net/9ff5f13b36b62.jpg.html
https://zapodaj.net/154cfe912ee68.jpg.html
https://zapodaj.net/4014dedae816c.jpg.html
prosiłbym o jakas ocene bryly korzeniowej,wydaje mi sie ze jest dosyc slabo rozwineta jak na takie duze drzewko,ale bylo tez pare grubszych korzeni wiec moze sie myle
Dodaje tez zdjecia nowej donicy i nowych listków.
https://zapodaj.net/4625b8eca1d5c.jpg.html
https://zapodaj.net/5e53c71475712.jpg.html
https://zapodaj.net/d1697b70bb572.jpg.html
https://zapodaj.net/f963aaa02aa6f.jpg.html
Mam pytanko czy taka ilosc podłoza wystarczy ? czy dosypac jeszcze troche ?
stylistycznie ladnie to wyglada,ale nie chce zeby korzenie cierpiały.
Jesli ktos ma jescze jakeis rady w hodowli tego ficusa to prosze pisac.
jedz na warsztaty, z fot mało co widać, pytając w necie wcześniej czy później go wykończysz, tym bardziej , że ten wiekowy ficus jeszcze ze dwa lata temu był częścia dużego drzewa, system korzeniowy jeszcze nie dorosl do calości i każda zmiana warunków bedzie działała na niekorzyść krzaka
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Fajnie że go odratowałeś. Ziemi nie musisz dosypywać będzie to tylko utrudniało ci podlewanie. Teraz wystarczy nie zawalić niech roślina nabiera sił
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
witam
mam kolejny problem.
drzewko roslo bardzo fajnie liscie przestaly calkowicie opadac,az do okolo polowy sierpnia gdzie zdazaly sie pojedyncze opadania lisci, obecnie leca na potege,jak kiedys. dodatkowo na lisciach sa jakies brazowe gryzonie (chyba)
dodaje zdjecie nizej, ktos wie co to jest? czy to przez to liscie zaczely opadac?
jest to glownie na gornych lisciach drzewka.
dodatkowo to samo jest na moim drugim drzewku ale jemu nic nie dolega, zaden lisc nie spadl, i trzyma sie swietnie.
https://zapodaj.net/5637db85eb404.jpg.html
Ja tam widzę tarczniki albo mszyce
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Cała plaga tarczników hock: , pryskaj natychmiast.
faktycznie ogladalem zdjecia i to sa tarczniki, czym najlepiej je zwalczyc? ktos ma jakis pomysl?
kupilem na allegro preparat OWADOBÓJCZY SUBSTRAL Multi Insekt NATUREN 750ml
myslicie ze to pomoze?
Powinno za 2-3tyg się dowiesz
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
|