Witam Wszystkich
Zwracam się do Was wszystkich z prośbą o udzielenie rady co mam zrobić ze swoim fikusem microcarpa. Kupiłem go jakoś pół roku temu, przesadziłem go do nowej doniczki, regularnie go podlewam, nawożę je tak jak zalecił producent, niby wszystko robię tak jak czytałem na wielu forach ale jest jeden nurtujący mnie problem z którym nie potrafię sobie poradzić, mianowicie moje " drzewko" posiada bardzo duże liście, są aż nieproporcjonalne do wielkości i fikus zupełnie nie przypomina tego co widać na różnych zdjęciach w internecie. Co mam zrobić żeby żeby te liście się zmiejszyły i żeby wszytko zaczęło wyglądać tak jak należy? czy mam przyciąć same liście, czy całe gałęzie? jestem początkującym człowiekiem w tej dziedzinie więc proszę o poważne podejście do tematu, z góry dziękuję za każdą chęć pomocy
Zdjęcia muszę zmniejszyć i wstawię je możliwie jak najszybciej
Jednym ze sposobów zmniejszenia liści jest skracani systemu korzeniowego , defoliacja, wystawienie fikusa na dwór na słońce ale nie od razu najpierw trzeba go przyzwyczaić.
Proszę porównanie :
figowiec-t16895.html
Franek napisał(a):Jednym ze sposobów zmniejszenia liści jest skracani systemu korzeniowego , defoliacja, wystawienie fikusa na dwór na słońce ale nie od razu najpierw trzeba go przyzwyczaić. jak przedmówca napisał proces ten nie jest jednorazowym zabiegiem a szeregiem zabiegów i nie osiąga się go w ciągu chwili trzeba roślinę stymulować, defilować itp itd. Póki co pewnie zostawiasz stożki wzrostu i roślina idzie na długość wybija pędy w górę by zwiększyć swój obszar i rozmiar. Na tym forum jest doś obszerny poradnik co do Fikusów. O to link ficus-w-pigulce-t14527.html po zapoznaniu się i mając jakieś pytania pisz
Pozdrawiam. Łukasz Kolanko
W razie pytań <!-- e --><a href="mailto:ldkolanko@wp.pl">ldkolanko@wp.pl</a><!-- e -->
Super bardzo dziękuje Wam za pomoc , pomyślałem jeszcze ze moze to kwestia doniczki, że jest za duza i za głęboka. Moze spróbować go przesadzić do płytszej?
Nie wiemy na jakim etapie rozwoju jest Twoje drzewko. Jeżeli na początkowym, to liśćmi bym się póki co zbytnio nie przejmował, tylko pracował nad zagęszczeniem korony.
Jeżeli korona jest +/- gotowa, warto wtedy:
- zapewnić roślinie więcej światła, aby nie miała potrzeby zwiększać powierzchni liści, chcąc intensyfikować fotosyntezę
oraz stresować roślinę:
- zmniejszyć bryłę korzeniową i ograniczyć jej wzrost mniejsza doniczką
- wykonywać defoliację (niekoniecznie całościową, ale na wierzchołku drzewka i wierzchołkach gałęzi - w zależności od celów rozwojowych)
- ograniczyć lub zaniechać nawożenia w fazie wzrostu liści
Najłatwiej by mi było wrzucić zdjęcia, aczkolwiek mam problem z ich pomniejszeniem, wtedy od razu byłoby wiadomo co i jak. Wlasnie chodziło mi o zagęszczenie korony ponieważ nie jest gotowa w ogole .
Czy defoliacje moge przeprowadzić po uprzednim nawożeniu? Czyli w tym wypadku za tydzień. Czytałem ze takie rzeczy powinny sie odbywać do końca lipca.
A jeżeli nie przez defoliacje to czy istnieje jeszcze jakiś inny sposob zagęszczenia korony?
W każdym razie i tak musze zaopatrzyć sie w mniejsza donice i mam nadzieje ze za zastosowaniu powyższych metod uda mi sie uzyskać zamierzony efekt
Hmm Korona zagęści się m.in. przez przycinanie. Aby to zaobserwowac, przytnij po prostu jakąś gałązkę na Twoim fikusie, tak aby zostało na niej kilka liści (np. 2-3) i zobacz, gdzie roślina buduje now pąki, a będziesz widział co robić i dlaczego
Pamiętaj tylko, aby tych metody z gatunku "stresowych" nie stosować jednocześnie. Wprawdzie fikus jest wytrzymały, ale nie ryzykowałbym równocześnie przesadzenia połączonego z przycięciem korzeni, defoliacji oraz przycięcia przyrostów, bo choćby przeżył, to przecież nie o to chodzi.
Tak mój błąd nie dopowiedziałem, że defoliacji, przycinanie systemu korzeniowego itp nie wykonujemy od razu tylko rozkładamy na sezony tak aby roślina mogła się zregenerować, mój błąd przepraszam . Dobrze że mnie tu poprawiono .
Pozdrawiam
Jeszcze jedno pytanie z typu tych "głupich" :p czy jak przytnę gałązkę to czy oprócz za korona bedzie sie stopniowa zagęszczała to nie spowoduje to poźniejszego zahamowania wzrostu gałęzi?
Cóż jedynie sztuczne drzewka nie rosną
Nie martw się i tnij Z jakiegoś powodu przycinanie to podstawowy zabieg w tym świecie
Wy macie jakiś talent zrozumienia tego "polskiego". Panie Michale proponuje jakiś korektor do j.polskiego bo ja z tego pytania nic nie rozumie.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
hehe no tak pytanie zostało skonstruowane lekko nie po polsku . Zatem doradzają mi Panowie przycięcie gałęzi. Czy ma to nastąpić po tym jak drzewko zostanie nawiezione? czy to nie ma znaczenia?
przepraszam za tyle pytań ale zależy mi na tym żeby wszystko poszło pomyślnie, a jak każdy wie początki są najtrudniejsze
Jeżeli zostaną roślinie liście to nie ma znaczenia, na fikusach drobne cięcia korekcyjne można stosować w ciągu całego roku. Chociaż moim zdaniem warto to robić tylko w sezonie wegetacyjnym.
Fikus sobie poradzi, choć jeżeli tak na 2-3 tygodnie przed przycięciem go zasilisz, to z pewnością mu pomoże się szybciej podnieść (podobnie jak przy defoliacji).
Tak więc spokojnie tnij i zapewnij mu światło Teraz w nocy możesz chować drzewko do domu, a w dzień wynieś je na zewnątrz, aby miało pełnię słońca.
Bardzo dziękuje za cenne wskazówki ale mam jeszcze jedno pytanie przed cięciem . Chciałem zostawić najgrubsza gałąź zeby przejęła role komara a resztę uciąć. Czy takie działanie ma sens? Czy tniemy wszystko? :p
Pokaż zdjęcie tego komara 8)
Czy po obejrzeniu zdjeć jest ktoś w stanie powiedzieć co by zrobił z tak "pięknym" okazem? przycinać gałęzie, przeprowadzić defoliacje? Czy czekać do wiosny?
jeśli roślina jest śilna ja bym zrobił pełną defoliacjie i czekał ale że to już koniec lata to zrobił bym to na wiosnę
Pozdrawiam. Łukasz Kolanko
W razie pytań <!-- e --><a href="mailto:ldkolanko@wp.pl">ldkolanko@wp.pl</a><!-- e -->
Jeżeli będziesz dobrze doświetlać fikusa jesienią czy zimą, to nie musisz bać się defoliacji.
Roślina ma dobry dostęp do światła? Szczerze mówiąc kształt liści wydaje mi się trochę niepokojący.
roślina stoi na prarapecie na zachodnim oknie gdzie od mniej więcej godziny 13 jest słońce do samego wieczora.
czym miałbym ją doświetlać? czy wystarczy mi zwykła żarówka energooszczędna, czy powinienem zaopatrzyć się w specjalistyczne narzędzia?
brak mikro i makro lemetów jak byś mieszkał w nl to byś mugł wpaść po zajebiastą odrzywkę do fikusów znajomy robi na szklarni z fikusami i mi podrzuca 2 skladnikową rosną jak salone
Pozdrawiam. Łukasz Kolanko
W razie pytań <!-- e --><a href="mailto:ldkolanko@wp.pl">ldkolanko@wp.pl</a><!-- e -->
|