01-28-2017, 10:09 PM
Witam.
Rok temu u podstawy odrutowałem drzewko, żeby rosło mi na grubość. Wszystko fajnie się udało, nawet puściło korzenie ponad drutem i zwiększyło swój obwód. W tym roku chcę tylko je przesadzić do większej donicy bez ingerencji w korzenie i przyciąć. Ale zastanawiam się czy jak bym dokonał "cięcia drastycznego" czyli pozbył się obecnych gałązek ,to czy po pierwsze by nie umarło? A po drugie czy dzięki temu zwiększyło by swój obwód jeszcze bardziej?
Rok temu u podstawy odrutowałem drzewko, żeby rosło mi na grubość. Wszystko fajnie się udało, nawet puściło korzenie ponad drutem i zwiększyło swój obwód. W tym roku chcę tylko je przesadzić do większej donicy bez ingerencji w korzenie i przyciąć. Ale zastanawiam się czy jak bym dokonał "cięcia drastycznego" czyli pozbył się obecnych gałązek ,to czy po pierwsze by nie umarło? A po drugie czy dzięki temu zwiększyło by swój obwód jeszcze bardziej?