• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
klon palmowy- pomoc
#1
Witam,
Pisze ten post, ponieważ chcę uratować drzewko klona palmowego (chyba phoenix).
Wzielem je od żony kuzyna, ponieważ jemu się znudziło po pół roku dbanie o drzewko zawsze chciałem podjąć się takiego wyzwania i posiadać w przyszłości bonsai, teraz mam taką możliwość.
Prośba do Was bonsaistów tych bardziej i mniej doświadczonych czy jest jakaś szansa że drzewko przeżyje?
Na pierwszych dwóch zdjęciach widać uszkodzenie przy drutowaniu, myślę że jak na roczna sadzonkę to za szybko było to zrobione, ale nie zdarzyłem jeszcze ściągnąć drutów.
Następne zdjęcia to wygląd całego drzewka.
Wszelkie opinie pozytywne jak i negatywne mile widziane.

Pozdrawiam Mateusz


Załączone pliki Miniatury
                           
  Odpowiedz
#2
Drzewko w nie najgorszej kondycji. Zdejmij druty i daj swobodnie w tym sezonie jeszcze porosnąć.
  Odpowiedz
#3
Aha, dzięki. Staram się, żeby miał jak najlepiej, stosuje dwa nawozy w płynie tydzień jeden, następny tydzień woda i drugi nawóz. A powiedz mi tylko teraz, zimować mogę go na balkonie czy raczej nie ryzykować i schować do chłodniejszego pomieszczenia??
Pozdrawiam
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości