02-01-2018, 05:15 PM
Cześć!
Może pamiętacie o moim klonie zimowanym w nieogrzewanym pomieszczeniu.
Właśnie zauważyłem, że pąki zaczynają pękać. Zima mi nie pomaga, 6*C
Za tydzień prognozują już temperatury na minusie. Teraz mam dylemat:
Otóż tego klona kupiłem na Książu rok temu i do tej pory wstrzymywałem się z jakimikolwiek zabiegami. Chciałem go przesadzić do doniczki roboczej w tym roku, żeby rósł szybciej. Ma mocno zbite korzenie.
Czy jest sens go przesadzać teraz?
Za niedługo wypuści liście i będzie za późno.
To samo tyczy się formowania. Chciałem usunąć dość spore konary, a takie zabiegi wykonuję się chyba w tym okresie.
Możecie mi coś doradzić?
Dziękuję
Może pamiętacie o moim klonie zimowanym w nieogrzewanym pomieszczeniu.
Właśnie zauważyłem, że pąki zaczynają pękać. Zima mi nie pomaga, 6*C
Za tydzień prognozują już temperatury na minusie. Teraz mam dylemat:
Otóż tego klona kupiłem na Książu rok temu i do tej pory wstrzymywałem się z jakimikolwiek zabiegami. Chciałem go przesadzić do doniczki roboczej w tym roku, żeby rósł szybciej. Ma mocno zbite korzenie.
Czy jest sens go przesadzać teraz?
Za niedługo wypuści liście i będzie za późno.
To samo tyczy się formowania. Chciałem usunąć dość spore konary, a takie zabiegi wykonuję się chyba w tym okresie.
Możecie mi coś doradzić?
Dziękuję