Witam serdecznie jestem nowy na forum. Po pewnym czasie uczenia się i stawiania samodzielnych pierwszych kroków po przeczytaniu trzech pozycji w literaturze i wielu tematów na forach lub poradników stwierdziłem że chciałbym zakończyć etap uczenia się na fikusach i przejść do roślin które wymagają większych umiejętności i doświadczenia. Wiadomo że kto nic nie robi błędów nie popełnia i nie twierdzę że wszystko mi się uda tak jak będę chciał. Jestem jednak zwolennikiem tworzenia roślin od podstaw i tak chciałbym prowadzić swoje przygody w pielęgnacji bonsai. Wiem że to wymaga dużo więcej czasu i cierpliwości ale tak zdecydowałem. Zamówilem zestaw nasion i mam pytanie o stratyfikacje tychże roślin. Mianowicie albicja, wisteria, cyprys wloski, wiśnia japońska(sakura), klon czerwony i jakaś sosenka ale dokładnie gatunku nie znam więc tu może być problem. Moje pytanie brzmi. Które z nich wymagają stratyfikacji i jak długiej. Wiem Google nie gryzie ale w polskim języku ciężko o konkretne informacje a z językiem angielskim u mnie doskonale nie jest. Pozdrawiam i z góry dziękuję za sensowne odpowiedzi.
nasion Albicji nie trzeba stratyfikować. Ja wysiałem prosto z paczki do ziemii i teraz rośnie. Sosnę (Pinię) też normalnie wsadziłem do ziemi i też wykiełkowała.
Polecam poszukać na forumogrodniczym
Wisteria z nasion, lecz po takim sposobie rozmnażania zakwitnie Tobie po 10-20 latach, wiśnia - musi być stratyfikacja, najlepiej nasiona wysiać późnym latem lub jesienią i doprowadzić do naturalnej stratyfikacji tj. w doniczce na zewnątrz przez okres zimowy, sosna - teraz już nie trzeba, można wysiać bezpośrednio do gruntu (będzie dłużej kiełkować), klon czerwony?!? Czy chodzi Tobie o klon czerwony (łac. Acer rubrum) - ten gatunek nie potrzebuje stratyfikacji - należy go posiać bezpośrednio po zebraniu nasion, czy też o odmianę klonu np. palmowego czy japońskiego o czerwonym zabarwieniu liści, których to nasiona bezwzględnie wymagają stratyfikacji 60-90 dniowej (klonu palmowego nawet 3,5-4 miesięcznej) w temperaturze 3-5 stopni. Pozdr. Jarek.
Japoński klon czerwony dokładnie. Przepraszam mogłem od razu dokładniej napisać. Dziękuję za informację.
Mam dodatkowe pytanie. W czym najlepiej wysiewać nasiona. Chodzi mi o glebę konkretnie. Mam mini szklarenke żeby zapewnić wysoką wilgotność powietrza i teraz pytanie czym ją zapełnić. Dwie opcje które nasuwają mi się na myśl to typowa mieszanka z akadama lava itp do bonsai a druga opcja to torf. Jeśli torf to spotkałem się ostatnio z krazkami torfowymi które pęcznieją i zapewniają dobra przepuszczalnosc powietrza. Proszę o radę z góry dziękuję.
Zdecydowanie jakieś gotowe podłoże do wysiewu nasion (np. ziemia ogrodnicza wymieszana z piaskiem 1:1), na podłoża typu aka czy kiryu przyjdzie czas, kiedy Twoje drzewka "osiągną wiek" bonsai. Nasiona, jakie będziesz wysiewał w miniszklarence, musisz wymieszać przed wysiewem z zaprawą nasienną, zawierającą w swoim składzie substancje bakterio- i grzybobójcze, gdyż warunki jakie będą w niej panowały tj. podwyższona wilgotność i temperatura będą sprzyjały nie tylko kiełkowaniu roślin, ale też i rozwojowi grzybów i bakterii. Z drugiej jednak strony po co wykorzystywać tą szklarenkę, możesz wysiać zaprawione nasiona w donicach w w/w podłoże i niech stoją pod chmurką. Nic im już nie powinno się stać.
Przy wysokiej wilgotności na ziemi organicznej może pojawić się pleśń.
Ja bym polecił wermikulit.
Pleśń oczywiście może się pojawić (z podkreśleniem może), gdyby kolega Ftraw wysiał nasiona w tej miniszklarence (temperatura + wilgotność), przy wysiewie w donicach pod chmurką taka ewentualność raczej nie powinna się przydarzyć. Odnośnie wermikulitu ja co prawda nie mam z nim doświadczenia, natomiast moi koledzy i owszem, i są one negatywne - wermikulit dodali do mieszanek glebowych pod swoje drzewka, a po kilku-, może kilkunastu podlewaniach "specyfik" ten rozpadł się tworząc warstwę konsystencją swoją przypominającą świeżo rozrobiony gips. Po wyschnięciu stworzyła się skorupa, utrudniająca z jednej strony dostęp wody z kolejnych podlewań, a z drugiej - słabą cyrkulację powietrza w korzeniach (co w przypadku roślin, drzewek bonsai, a w szczególności młodych siewek ma kolosalne znaczenie dla ich przeżywalności - o ile w takim podłożu w ogóle wykiełkują).