• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fikus bonsai - prośba o identyfikacje problemu
#1
Hej,

mój fikus bonsai przez ostatnie upały (takie mam wrażenie) zachorował i gubi liście (zawsze gubił ale przyrost nowych był tak duży ze mniej więcej miał tyle samo ciągle) oraz nie przyrastają mu nowe. Podlewam go ciągle tak samo, raz w tygodniu. Nie zmieniłem mu miejsca. Nigdy nie stosowałem żadnych nawozów. A teraz mam dwa problemy, jeden to wyrastające grzybki na jednym ze zdjęć a drugi to taki biały nalot na roślince. Zamieszczam zdjęcia:

[Obrazek: 83287305776323752168_thumb.jpg]

[Obrazek: 61178880440180216042_thumb.jpg]

[Obrazek: 75072636735585522203_thumb.jpg]

[Obrazek: 13350216963356135360_thumb.jpg]

[Obrazek: 68698525454173892395_thumb.jpg]

[Obrazek: 02156602649614866605_thumb.jpg]

[Obrazek: 80120490617316926478_thumb.jpg]
  Odpowiedz
#2
Taka "wata" to jest co?
Nie pleśń, grzyb?
Cały już na wskroś przeżarty jest.
_______________
Pozdrawiam - Józef
  Odpowiedz
#3
No taka wata... Co nic sie nie da zrobic?
  Odpowiedz
#4
Przecież to wełnowiec w zaawansowanym momencie! Zacznij leczyć, fikus ma duże zdolności regeneracyjne odchoruje ale może sobie poradzić.
Szkoda , że żaden z mądrali tego forum dawno nie napisał Ci konkretnej porady Wink
  Odpowiedz
#5
Arturze dajemy ci się wykazać więc skoro zacząłeś temat i rozpoznałeś szkodnika to wysil się troszkę i też pomóż.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#6
Ok to ja odpisze sam co zrobiłem, pomogli mi na innym forum ogrodniczym nie dotyczącym stricte bonsai. Może ktoś tu trafi i będzie potrzebował pomocy z takim samym problemem.

Choroba została rozpoznana jako wełnowiec (mi to nie pasowało bo nie mogłem znaleźć dorosłych osobników ale wytłumaczono mi, że te małe mendy cholernie dobrze się chowają) jeśli chodzi o grzybek to wełnowce wydzielają rose miodową, która jest pożywką dla grzybów - stąd u mnie grzybek.

Polecono mi zastosować Mospilan bądź Actellic w oprysku oraz pałeczki na tarczniki, które działają także na wełnowca. W brico znalazłem Mospilan i spryskałem roślinkę zgodnie z etykietą, trochę podlałem preparatem. Pałeczki niestety zamówione przez internet i mają niedługo być.

Po tygodniu, dwóch od czasu spryskania mam przesadzić mojego fikusa do mieszanki ziemi i agroperlitu bądź żwirku (rozluźniacz).

Oprócz tego dostałem jeszcze kilka rad, jest cały temat o fikusie bonsai - kto będzie chciał ten znajdzie. Pozdrawiam Smile
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości