Witam serdecznie mam pytanie odnosnie mojego swierka I sosny. konkretnie chodzi o swierka typu little gem oraz sosny drobnokwiatowej szczepionej na pniu czarnej z tego co sprzedawca mowil. Moje dodwiadczenie z, iglakami jest praktycznie zerowe bo procz lisciastych azalii karmon I fikosow nie mam nic tylko dwa w.w iglaki. Pytanie brzmi dlaczego tegoroczne swieczki sie nie otwieraja. w innych roslinach tych gatunkow posadzonych w glebie badz w tarasie w otworach swieczki dawno juz sie otworzyly a w doniczkowych ktore chce ksztaltowac nic. Do tego zaczely delikatnie brazowiec niektore igly. Wiem ze doniczka spowalnia wzrost w porownaniu do gleby ale zaczynam sie martwic tymi przyrostami tegorocznymi. Jesli beda potrzebne ewentualne zdjecia dosle po pracy. pozdrawiam.
Trochę chaotyczni piszesz. Jeżeli dobrze zrozumiałem nie otworzyły ci się pąki tzn że świeczki się nie wytworzyły? Czy świeczki jeszcze nie przeobraziły się w widoczne igły. Jeżeli to pierwsze to raczej roślina ci zdechła a to drugie raczej nie ma się czym martwić bo mamy chłodniejsze dni i noce więc przyrosty stanęły. Piszesz też że brązowieją igły dlatego też stawiam że roślina padła.
swieczki sa ale stanely w swierku na pewnym etapie otwierania sie I od dluzszego czasu jest tak samo. W sosnie takze sa ale tam nie otworzyly sie w ogole. skoro mowisz ze to moze byc wina warunkow atmosferycznych yo troche sie uspokoilem ale martwia niektore igly.