• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Grab yamadori
#1
Witam,
w ubiegłym roku pozyskałem graba. Ma ok 10 cm średnicy u podstawy pnia. Korzenie rozchodzą się dość równomiernie, niektóre przykryte jeszcze ziemią. Niestety wyrastają na różnych wysokościach. Pochodzi on z mojego żywopłotu i został wykopany, ponieważ ograniczał mi przejście w tym miejscu.
Postanowiłem, że zostawię go w donicy i zobaczę co da się z tego zrobić.
Póki co to zaraz po wykopaniu, a w zasadzie jeszcze przed tym zabiegiem, musiałem ściąć górę rośliny. Przy okazji poprzycinałem pędy.
Zastanawiałem się nad tym, aby spróbować roślinę formować z dwoma pniami. Na jednym ze zdjęć, bardzo poglądowo, zaznaczyłem o co mi chodzi.
Tutaj pojawiają się pytania. Mianowicie:
-jeśli zostać przy tym koncepcie, to czy tak wysokość na wyprowadzenie nowych przewodników będzie dobra.
-pod rozgałęzieniem pni widać "bliznę", czy coś takiego "przejdzie" w bonsai. Może lepiej zastanowić się nad usunięciem tego pnia. Wydrążyć go i zrobić z niego element martwy?.
[Obrazek: 397920d5db05b3c6m.jpg]

[Obrazek: 2b91dbdfa16c23e6m.jpg]

[Obrazek: 508160811759f793m.jpg]

[Obrazek: f360187f43392248m.jpg]
  Odpowiedz
#2
gdyby to było moje drzewo to wyciął bym całkowicie ten gruby przewodni i skrócił drugi, jak wypuści na nim więcej pędów to do zastanowiłbym się gdzie i jak ciąć, ewentualnie poszukaj inspiracji do cięcia tu
https://www.bonsainut.com/threads/orien ... -76.41758/


Załączone pliki Miniatury
   
Paweł Dembek
  Odpowiedz
#3
Uważam że jest to całkiem ciekawy pomysł. Nie wiem jednak co zrobić z ogromną raną jak pozostanie po tym przewodniku? Zostawić na dziuple, jakieś głębsze wydrążenie frezem, a może zostawić do zagojenia (co w przypadku graba i tej wielkości rany może potrwać)
  Odpowiedz
#4
Gdyby udało ci się to co masz namalowane to dobry pomysł.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#5
Jeżeli ci się nie śpieszy,możesz pokusić się o odkłady,wtedy z tego jednego drzewa zrobisz 3lub 5to na początek,zachowasz przy tym ciekawy dół rośliny do pierwszej gałęzi ktora bedzie nowym przewodnikiem(uzyskasz przy tym ciekawie zmiany w grubości pnai jego kierunku )wiec pozwalasz rosnać nowemu liderowi 2-3lata przy dobrym papu bez cięcia,po tym czasie docinasz go ,i puszczasznowy przewodnik,i gdzieś tutaj zaczyna to wyglądać.ezeli uzyskasz 4 takie zmiany w grubości pnia(10lat ok wychodzi ale i być moze w 7możliwe?)i na zewnętrznej stronie zgięcia pnia zostawisz konar bedzie ładny myong.a co do góry to odkłady i pokusiłbym się zrobic z nich cos w stylu tratwy,lub coś na kształt lasku z ukorzenionej upadłej gałęzi.
  Odpowiedz
#6
Ja bym pokusił się o obniżenie całości poprzez odkład powietrzny i wtedy mogloby wyjść całkiem fajny dwupienny grab ,no i ran po cięciach nie trzeba by maskować. Koncepcja góry przynajmniej na tym etapie wydaje się być ciekawa.
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości