Witam. Od dłuższego czasu zaobserwowałem, że niektóre liście marnieją. Widać to na dorosłych liściach ale i też na młodych, dopiero kiełkujących liściach. Próbowałem już dwukrotnie pryskać chemią (na zdjęciu) i bez skutku. Ziemia to mix ViP ze sklepu Swiat Bonsai. Jak uratować to drzewko ?
Czasem zauważę drobne maleństwa na listkach ciemnego koloru (muszę sobie sprawić lupę). Ręcznie je usuwam. Fikus stoi na oknie na północny zachód. Mam też na tym oknie kilka innych fikusów, które są zdrowie. Ten chory ale też wszystkie inne był niedawno przesadzany i skracałem korzenie. Wszystkim innym też robiłem ten zabieg. Chory zanim go przesadzałem już miał oznaki słabości już przez ponad rok. Właśnie wypuścił mnóstwo młodych liści na niektórych już widać malutkie kropki jak na zdjęciu powyżej. Podlewam zgodnie ze sztuką - przeschnie to podlewam bardzo dokładnie butelką z wężykiem do wypłynięcia wody na spodeczek. Nawożę co dwa tyg nawozem do bonsai marki Agrecol (żel).
Właśnie dziś zauważyłem małe żyjątko w młodym listku. Widać go gołym okiem. Jest ciemnego koloru ale na tyle małe, że gołym okiem nie można określić kształtu.