[Vincent Daii]

Dzień dobry. ^^
Po rozmowie z kilkoma osobami otrzymałem różne i czasem sprzeczne informacje na temat mchu w sztuce bonsai. Jedni mówią że ziemię powinno się przykryć mchem zebranym np z podwórka, inni że należy zmielić wysuszony mech torfowiec i wysypać taki proszek na ziemię, jeszcze inni mówią że mech zebrany z podwórka sprzyja chorobom bo może mieć na sobie grzyby i inny syf. Zadam pytanie tutaj, jaki mech dać na ziemię pod drzewka (torfowiec, zebrany z chodnika, chrobotek, czy jakiś inny), czy w ogóle go dawać, jakie są korzyści i wady wynikające z jego posiadania?
Każda opinia jest cenna i z chęcią poczytam odpowiedzi bardziej doświadczonych niż ja. Podobno kto pyta nie błądzi więc pytam Was drodzy członkowie forum.

[tomwoski]

U mnie mech na powierzchni podłoża z reguły wyrasta sam jak nie przesadzam przez kilka lat. To oznaka że mieszanka w której rośnie roślina robi się mniej przepuszczalna. Mech nasadza się tymczasowo gdy drzewko ma być puszczone na wystawę, w innym wypadku jest mniej pożądany. W prawdzie utrzymuje wilgotność gleby czy daje trochę izolacji zimą, ale nie ma większego sensu go nasadzać, a już w ogóle na podłożu drzewek indoor. Jeśli chcesz się w to bawić, to możesz to zrobić na wiele sposobów, z reguły mech moczy się i płucze w wodzie destylowanej przed posądzeniem. Możesz go potem ususzyć i rozdrobnić albo posadzić taki jaki jest. Najlepiej wykorzystać mech z miejsc najmniej zanieczyszczonych. Chrobotek jest akurat porostem, ale właśnie najlepiej wykorzystać mech który tak wygląda, drobne zbite i płaskie kępki. Mam nadzieje że pomogłem.