04-21-2022, 10:16 PM
Jako, że temperatury nocą już nie tak złowieszcze, dokopałem się do oliwki, którą przywieźliśmy kiedyś z Holandii. Przyszedł czas by wystawić ją do ogródka. Samo drzewko jest całkiem zacne, ale pewnie zanim moja lepsza połówka zdecyduje się na krok by zrobić z niego bonsai i powierzy mi ją do cięcia, upłynie trochę czasu i najpierw wypadałoby bym nie uśmiercił fikusów .
Nic nie stoi na przeszkodzie jednak by uszczknąć kilka gałązek i spróbować drzewko rozmnożyć. Co też dziś uczyniłem.
Doniczka z siatką zabezpieczającą i drenażem z keramzytu, w sumie bardziej po to póki co by przez dość duże dziury w dnie nie wydostawało się podłoże. Mieszanka torfu odkwaszonego, z piaskiem i dodatkiem perlitu. Trzy sadzonki potraktowane ukorzeniaczem i wsadzone do ziemi. Zraszanie i obserwacja. Niechaj się ukorzenia.
Pytanie: Jako, że drzewko jest jakby nie było "outdoorowe". Czy ma się ukorzeniać w warunkach domowych przy zwiększonej wilgotności i ewentualnie pod kloszem, a następnie gdy już puści korzenie przesadzić do mieszanki docelowej i trzymać na podwórku w zacisznym miejscu ? Czy też takie maluchy w tym roku jeszcze cały czas w domu do następnej wiosny ? A może ukorzeniać już z dostępem do zewnętrza ?
Będę czytał i się dowiadywał, ale jeśli ktoś ma szybką odpowiedź, będę wdzięczny.
To be continued...
Nic nie stoi na przeszkodzie jednak by uszczknąć kilka gałązek i spróbować drzewko rozmnożyć. Co też dziś uczyniłem.
Doniczka z siatką zabezpieczającą i drenażem z keramzytu, w sumie bardziej po to póki co by przez dość duże dziury w dnie nie wydostawało się podłoże. Mieszanka torfu odkwaszonego, z piaskiem i dodatkiem perlitu. Trzy sadzonki potraktowane ukorzeniaczem i wsadzone do ziemi. Zraszanie i obserwacja. Niechaj się ukorzenia.
Pytanie: Jako, że drzewko jest jakby nie było "outdoorowe". Czy ma się ukorzeniać w warunkach domowych przy zwiększonej wilgotności i ewentualnie pod kloszem, a następnie gdy już puści korzenie przesadzić do mieszanki docelowej i trzymać na podwórku w zacisznym miejscu ? Czy też takie maluchy w tym roku jeszcze cały czas w domu do następnej wiosny ? A może ukorzeniać już z dostępem do zewnętrza ?
Będę czytał i się dowiadywał, ale jeśli ktoś ma szybką odpowiedź, będę wdzięczny.
To be continued...