Chodzi o drzewa zewnetrzne
Chodzi mi o sposób nawożenia bonsai, wyjaśnicie mi proszę zalety i wady każdego ze sposobów
1. Nawożenie np Saidungiem, czyli sypiemy w 2-3 miejscach pewną ilość nawozu
2. Ciastka BioGold, rozkładamy również w kilku miejscach
Przy tych dwóch metodach "zasada działania" jest raczej podobna
3. Oraz trzecia metoda, rozrabianie płynnego BioGoldu i podlewanie z konewki całej bryły korzeniowej
Nawozy japońskie nie działają idealnie w naszym klimacie. Nie rozkładają się i nie wchłaniają odpowiednio dobrze, dlatego niektórzy polecają rozrabianie BioGoldu czy innych granulowanych nawozów w wodzie. Robi tak np Peter Warren czy Harry Harrington i wielu innych bonsaistów. Różnice są takie że takim rozrobionym płynem musisz podlewać około raz na 7-10 dni w sezonie i odpowiednio wyliczyć proporcje, a granulki kładziesz i masz z głowy na 3-4-5 tyg w zależności od nawozu.
Do dozowania rozrobionego nawozu z własnego doświadczenia nie polecam używania konewki bo ci się zapcha.
Pozdrawiam Tomek
Tak , jest napisane, że 1:100.
Pozdrawiam Tomek
Ja z zupełnym powodzeniem stosuję nawozy mineralne rozpuszczalne w wodzie. Z lenistwa braku czasu i posiadanego psa, ptaków i kotów które uwielbiają buszować w granulacie.
Co do samych nawozów granulowanych jest bardzo dużo metod ich stosowania jak koszyczki, woreczki, kubeczki ale wpływa to też na estetykę posiadanej kolekcji a już stosowanie ich w domowych bonsai to by mnie kobita z domu razem z nimi wyrzuciła.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Jesli sypales saidung np co 4 tygodnie, podziel dawke na 4 i rozpusc w wodzie, podlewaj roztworem 1raz na tydzien, mniej wiecej tak to w skrocie powinno wygladac.
Pozdrawiam Tomek
a ja właśnie chyba coś zepsułem... niedawno podsypałem trochę krzaczki jakimś nowym specyfikiem i widzę że po pewnym czasie im się zrobiło marnie... chyba im nie posłużyło. nie wiem czemu bo miało być specjalnie do takich roślin. muszę znaleźć i zapisać wam nazwę to coś doradzicie