01-28-2025, 03:30 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-28-2025, 03:31 PM przez Wojciech Wojciechowski.)
Cześć.
W czasie dzisiejszego spaceru po lesie natrafiłem na skupiska młodych drzew, w których niedawno przeprowadzone było przerzedzanie. Z ziemi wystają pozostałości o wysokości od 5 do 20 cm i średnicach ok. 3-10 cm. Niektóre mają fajne zgrubienia przykorzeniowe, ale dalej są proste jak kołki. Tak jak w temacie: rosną tam buki, dęby, czeremchy, parę brzózek i jakieś inne, bliżej mi niezidentyfikowane (być może klony). Czy jest szansa, że po wykopaniu, takie kołki wypuszczą gałęzie? Czy w obawie o wysuszenie dużych ran kopać teraz? A może zamalować je wapnem do bielenia drzewek i kopać standardowo na wiosnę?
Pozdrawiam, WojtekW
W czasie dzisiejszego spaceru po lesie natrafiłem na skupiska młodych drzew, w których niedawno przeprowadzone było przerzedzanie. Z ziemi wystają pozostałości o wysokości od 5 do 20 cm i średnicach ok. 3-10 cm. Niektóre mają fajne zgrubienia przykorzeniowe, ale dalej są proste jak kołki. Tak jak w temacie: rosną tam buki, dęby, czeremchy, parę brzózek i jakieś inne, bliżej mi niezidentyfikowane (być może klony). Czy jest szansa, że po wykopaniu, takie kołki wypuszczą gałęzie? Czy w obawie o wysuszenie dużych ran kopać teraz? A może zamalować je wapnem do bielenia drzewek i kopać standardowo na wiosnę?
Pozdrawiam, WojtekW
Wojtek