• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
kornik
#1
Witam wszystkich w Nowym Roku.

Kilka dni temu postanowiłem pownosić roślinki do szklarni na cały sezon zimowy. I tutaj niemiłe zaskoczenie: u sosen pozyskanych w tym roku zauważyłem niepokojące objawy. Część z nich miała w okolicach pnia małe otworki średnicy niecałego milimetra, a z dziurki wysypywały się kupki koloru jasny brąz. Podejrzany to wg. mnie kornik. Może ktoś wie jak skasować gada, aby moja praca nie poszła na marne.
Krzysztof Tomaszewski
  Odpowiedz
#2
No trafiłeś na niepokojącego rywala, nie wiem czy walka z nim jest w ogóle możliwa. Jakby była to problem lasów bieszczadzkich byłby rozwiązany. Nie mam pojęcia jak z nim walczyć na takiej roślinie, warto by się skonsultować z jakimś oddziałem Instytutu Ochrony Roślin i Nasiennictwa, ale wątpię, aby cokolwiek niż spalenie rośliny doradzili. Brzmi okrutnie... ale może się okazać, że to nie kornik bo ten atakuje głównie świerki.
  Odpowiedz
#3
jesli nie jakas chemia go potraktowac to ja bym chyba polecial palnikiem oczywiscie w miare rozsadku i sprobowal sie tak go pozbyc- nie wiem na ile byloby to skuteczne bo nie mialem jeszcze takiego problemu, ale powodzenia zycze. A i warto odizolowac chore sosenki od innych.
  Odpowiedz
#4
Mysle ze wystarczy jakis dobry i skuteczny srodek na insekty dla roslin tylko strzykawka wlewany do otworków. Zbawy cala masa ale jesli rosliny sa tego warte to czemu nie.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#5
Witam
Tak właśnie myślałem o jakiejś chemii. Tylko tak: jeżeli zrobię jakiś oprysk to czy będzie on skuteczny o tej porze roku? Jeżeli podleję to problemu nie ma bo ziemia w szklarni nie zamarzła tylko czy roślina pobierze środek poprzez korzenie? Ostatecznie w akcji desperacji mam plan awaryjny. Zostało mi kiedyś z konserwacji mebli takiego zajzajera właśnie do niszczenia robali, poprzez wtrysk taką specjalną igiełką do dziurki . Tylko pytanie: czy przypadkiem nie padnie i roślina i kornik. Co o tym sądzicie?Może ktoś mi polecić jakąś dobrą chemię i kiedy zastosować w w/w sprawie. I jeszcze taka refleksja: sosenki które kopałem wiosną przyjęły się, puściły nowe świece, wyglądały na zdrowe, ale nie mogłem dojść dlaczego co jakiś czas odpadał duży kawałek starej kory. Dopiero niedawno zorientowałem się o co chodzi. Roślinki postawiłem w półcieniu starych jabłoni (takich poniemieckich) i winowajcami były sikorki , króre przeszukiwały zakamarki kory w poszukiwaniu robaczków i innych muszek. Big Grin
Krzysztof Tomaszewski
  Odpowiedz
#6
Żaden oprysk insekcydów tutaj nie pomoże, jeszcze raz podkreślam, że takowego nie ma. No ewentualnie Bolas przedstawił interesującą alternatywę, ale wątpię w jej skuteczność. Do niszczenia tego czegoś na drewnie, nie na roślinie, można stosować HYLOTOX PLUS, ale czy jest szkodliwy dla żywych roślin? Może warto by spytać producenta...
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości