[Michał Kaczmarek]

Witam wszystkich! To mój pierwszy post i pierwsza prezentacja zarazem. W końcu się przemogłem . Chciałbym przedstawić Wam mojego jałowca po trzecim formowaniu. Pierwsze i drugie przeszedł u Pana Włodka na warsztatach, ale dopiero teraz trochę mniej wstydzę się go pokazać (kompleks po studiowanu forum od ponad roku). Wiem, że nadal dużo mu brakuje. Dopiero na zdjęciu zauważyłem, że należałoby jeszcze poprawić np. układ gałęzi. Pomijam to, że jak to zdjęcie nie oddaje w ogóle głębi rośliny, ale w tym celu dołączam zdjęcie z góry. Interesowała by mnie Wasza opinia, co do tego egzemparza. Nie jest to moja jedyna roślina, ale pierwsza, którą można ewentualnie wystawić na światło dzienne. Z pokorą przyjmę wszelką krytykę, szczególnie co wytrawniejszych forumowiczów- bonsaistów.

[Paweł Jaszczyszyn]

Moim zdaniem roślinka ma kilka zasadniczych błędów, które mogą być poprawione tylko poprzez dość radykalne re- formowanie. Przede wszystkim należy przerobić gałęzie "wędki", ale to dopiero po przeformowaniu pnia. Wydaje mi się że potrzeba mu nadać dużo więcej ruchu zwłaszcza od połowy w górę. Obniżenie wieżchołka i skompaktowanie całej korony. Następnie delikatnie pochylić nasadzenie tak aby dolny prosty odcinek pnia przechylony był bardziej w lewą stronę. Po tych zmianach będziesz mógł nadać koronie kształt bardziej przypominający trójkąt. Teraz obrys gałęzi z prawej strony tworzy pionową linię.

[Bolas]

Ogolnie roslinka bardzo przyjemna aczkolwiek w/w wady da sie usunac na najblizszych warsztatach
Na zdjeciu widac ze poziomy sa jakby wymuszane jedne galezie rosna prosto inne na tym samym poziomie albo w dol albo w gore. Mysle ze tylko to jest do korekty i moze troszke zmniejszyc drzewo bo na ta wysokosc jest za ciezkie z zacieniutkim nebari.

[Michał Kaczmarek]

Bardzo dziękuję Wam za powyższe odpowiedzi. Jak tylko pojawią się zmiany, na pewno pokażę je w tym temacie.
Bolas, na pewno zjawię się na którychś warsztatach, popracujemy nad tą roślinką!