06-01-2008, 04:34 PM
Mam taki problem, zauwazylem ze na podlozu mojego drzewka pojawily sie male czerwone pajaczki. Moglby mi ktos doradzic jak z nimi walczyc? Z gory dziekuje.
Pajaczki na karmonie.
|
06-01-2008, 04:34 PM
Mam taki problem, zauwazylem ze na podlozu mojego drzewka pojawily sie male czerwone pajaczki. Moglby mi ktos doradzic jak z nimi walczyc? Z gory dziekuje.
06-02-2008, 11:41 AM
Najprawdopodobniej są to przędziorki. Nie ma jednego skutecznego środka na wszystkie stadia rozwojowe tego szkodnika, więc trzeba użyć dwóch środków chemicznych na raz, aby pozbyć się tego dziadostwa. Próbowałem różnych sposobów, ale jedyny skuteczny w moim przypadku to połączenie środka chemicznego Talstar 100 EC oraz Nissorun 050 EC. Należy przygotować w jednym oprysku oba środki wg. zaleceń producenta, dokładnie opryskać górną i dolną stronę blaszki liściowej, a następnie przykryć roślinkę na 15 min workiem foliowym dla wzmocnienia efektu.
U mnie załatwiło to problem z przędziorkiem już po jednym oprysku. Aha jeżeli masz blisko inne rośliny to wykonaj na nich profilaktyczny oprysk, bo możliwe jest, że też już są zaatakowane. Pozdrawiam.
06-03-2008, 11:02 PM
Nie znam sie za bardzo na pasozytach w kazdym razie wygladaja jak male pajaczki, widzialem jednego koloru lekko czerwonego inny hmm byl przezroczysty/bialy. Do tego dzisiaj przygladalem sie ziemi dookola drzewka i znalazlem dwa malutkie slimaki. I nie mam pojecia skad sie tam wziely poniewaz nie wystawiam nigdzie drzewka?????? Mam pytanie: jak zmieszac te srodki ktorych nazwy podales, poniewaz napisales zeby je zmieszac i zrobic jedno pryskanie?
06-04-2008, 08:50 AM
To w takim razie przyłączę się do pytania. Mam na klonie palmowym takie oto małe pajączki, ale do dzisiaj wydawało mi się, że one nie są szkodliwe dla mojego klona. Rozplatają one swoje pajęczynki i nie uszkadzają w żaden sposób liści. Oczywiście jak widzę taką pajęczynę z pająkiem to ją usuwam. Co prawda liście zaczynają zasychać na końcach, ale z tego co czytałem to przy młodych klonach to normalne. Czyżbym był niedoinfomowany?hock: Proszę o rady.
06-04-2008, 12:43 PM
Czerwone pajączki to zimujące zeszłoroczne samice; tegoroczne przędziorki mogą być przezroczyste, szare, czarne, to zależy. Przędziorki wysysają soki z liści, żerują najczęściej na dolnej stronie blaszki liściowej i powodują w konsekwencji obumieranie liści, pędów i całej rośliny. Przędą pajęczynki, na nich również mocują jaja do liścia.
Sprzyja im niska wilgotność powietrza i ciepełko, tak więc po około 7-10 dniach od oprysku warto często zraszać roślinkę, ustawić ją na podstawce z keramzytem, aby utrzymać wokół niej wyższą wilgotność powietrza. Sporządzenie cieczy użytkowej: Zakładamy, że oprysk zawierał będzie 1 litr cieczy, tak więc nalewamy 1 litr wody do opryskiwacza i dodajemy do niego: 1) Nissorun - w ilości 0,6ml środka chemicznego 2) Talstar - w ilości 0,5ml środka chemicznego Oba środki dodajemy do jednego opryskiwacza (1 litr wody), dobrze mieszamy i opryskujemy Pamiętajcie o zastosowaniu folii, naprawdę wzmacnia efekty Pozdrawiam i życzę owocnej walki z tymi robalami
06-04-2008, 03:04 PM
Dziekuje bardzo za fachowa rade Bede walczyl dzielnie.
06-12-2008, 01:29 PM
Nabylem juz oba srodki, teraz mam pytanie, jak czesto (ile razy dziennie, ile razy w tygodniu) przez jaki okres opryskiwac drzewko?? Na glebe tez prysnac czy tylko na drzewko? Pytanie drugie: nabylem srodek Nissorun 050 EC a wyczytalem, ze potrzebny jest 10 EC, jaka jest roznica i czy moge zastosowac srodek ktory mam czy bede musial kupic 10 EC ?
06-14-2008, 06:00 PM
Opryskalem drzewko, w ogole strasznie sie tym przejmowalem, poniewaz na opakowaniu byly takie przestrogi i informacje jakbym mial do czynienia z czyms radioaktywnym Przykrylem folia jak pan radzil, i mysle, ze na noc zostawie drzewko na balkonie, bo nie wiem czy moze stac w pokoju po takim spryskiwaniu.
06-15-2008, 10:00 AM
Witam
U mnie wystarczył jeden oprysk, aby pozbyć się szkodnika. Można jednak zabieg powtórzyć po 7 dniach, aby ewentualnie pozbyć się niedobitków. Drzewko opryskuje się tak, aby równomiernie pokryć preparatem górna i przede wszystkim dolną stronę blaszki liściowej oraz pień i gałęzie, ponieważ zdarza się, że przędziorki spacerują po drzewku. Preparat nie jest do stosowania doglebowego, ale jak parę kropel skapnie na ziemię to nic się złego nie stanie, należy jednak unikać w miarę możliwości takich sytuacji. Tak jak pisałem wcześniej oba środki w połączeniu zapewniają pełen zakres działania przeciwko temu szkodnikowi - kupił Pan odpowiedni preparat, Nissorun 050 EC jest OK Oczywiście, tak jak pisze producent trzeba zachować należyte środki ostrożności, dobrze że zapoznał się Pan z ulotką, wielu ludzi o tym zapomina. Dobrze Pan uczynił, lepiej niech środek odparuje na balkonie, niż w pokoju Po oprysku proszę obserwować roślinkę. Jeżeli nie zauważy Pan szkodnika i oznak jego żerowania, można zaniechać kolejnego oprysku. Do owych obserwacji warto wyposażyć sie w lupę Po 10 dniach od oprysku należy zapewnić roślinie odpowiedni poziom wilgotności powietrza i często ją zraszać - przędziorki nie lubią wilgoci;> Pozdrawiam
06-29-2008, 10:12 PM
Obserwuje drzewko i jak na razie kompletine nic nie ma Dziekuje za rade
06-30-2008, 09:54 PM
Cieszę się, że mogłem pomóc
08-21-2008, 11:44 PM
Moją karmonę mam od kilku dni, zakupiona w Akademii we Wrocławiu. Podczas pierwszego podlewania zauważyłam dwa malutkie, jasne pajączki - jeśli problem jest niewielki, czy stosować opryski?
Bardzo proszę o radę Pozdrawiam
08-22-2008, 03:59 AM
profilaktyka jeszcze nikomu nie zaszkodzila, zrob oprysk
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m --> <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
08-23-2008, 08:41 PM
Może jestem przewrażliwiona, ale zastanawiam się czy to rzeczywiście przędziorki - boję się stosować oprysk, nie będąc pewna co to jest. Widziałam kilka "pajączków", ale na ziemi, nie tak jak zwykle przędziorki na liściach. Na liściach pojawiały się ciemne plamki. Teraz pojawiają się jasne plamki, które zmieniają kolor na czerwony, (wyglądają jak jakieś "włoski"), listki żółkną i opadają... Spodnia część liścia, jest "czysta". Więc nie wiem, czy sądzicie, że to rzeczywiście przędziorki? stosować oprysk?
nie widać też żadnej pajęczyny...
08-24-2008, 10:06 AM
No to może fotke? A jak nie jesteś pewna zastosuj dwa rodzaje oprysków:insekcyd i fungicyd w odstępie 3-4 dni.
08-24-2008, 10:56 PM
liście mają czarne plamy, albo czerwony osad, nalot, nie wiem jak to nazwac. Ale carmona kwitnie, są nowe liście, więc nie wiem co jest?
zdjęcia zamieszczam na swoim blogu, bo za bardzo nie wiem, jak je inaczej wrzucić : http://bez-pomyslu.bloog.pl/foto,7023800....html#next http://bez-pomyslu.bloog.pl/foto,7023799....html#next
08-26-2008, 09:47 PM
dowiedziałam się skąd ten osad (woda z żelazem w Akademii) ale skąd te czarne plamki? z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc
|