mario bonsaiwabisabi
Gość
az mi ciary przeszly, nie wiem co powiedziec jeszcze niedawno rozmawialismy w ksiazu a tu ..... odszedl przesympatyczny i kolezenski czlowiek, spoczywaj w spokoju
Tadziu zginął lecąc na swojej paralotni, która obok bonsai była jego wielką pasją.
Choc mielismy odmienne zdanie mielismy ta sama pasje. Będzie brakowac dyskusji z nim.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Gdy myślę o Tadziu, zawsze widzę jego kompozycję z wiazów na wystawie w Książu (ci co byli to wiedzą o co chodzi). Nie wie który to był rok (90 któryś) wtedy go poznałem. Ogromna strata!
PS
Czy ktoś posiada fotografię tej kompozycji?!
pozdrawiam RB
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Też ładne, ale to nie to. Tamta kompozycja była wielka (ok 2mx2m) i była przygotowana na wystawę a po niej zdemontowana.
pozdrawiam RB
Wielka strata.
Nie wiem Robson czy o to Ci chodziło, no i trochę kiepska jakość.
Pozdrawiam
Łukasz Kuc
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaiqci.blogspot.com/">http://bonsaiqci.blogspot.com/</a><!-- m -->
Tak właśnie to, dzięki Łukasz! Który to był rok?
pozdrawiam RB
Nie jestem pewien do końca ale chyba 1999r.
Pozdrawiam
Łukasz Kuc
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaiqci.blogspot.com/">http://bonsaiqci.blogspot.com/</a><!-- m -->
a czy to takie ważne który rok ?? ....... bardzo smutna wiadomość ....
Tomasz Rolny