09-28-2008, 07:32 PM
Od 2006 r mam sosnę,którą pozyskałem z terenu piaskowni. Posadziłem ją w tej samej ziemi do większego pojemnika
aby się zaaklimatyzowała. W 2008 r, skróciłem jej tylko nowe przyrosty / świece /, nie przycinałem korzeni.
Aktualnie ładnie się zagęściła. Kształt pnia uformowała natura. Nie kształtowałem pnia,gdyż nie chciałem
jej męczyć,była bardzo marna.Jestem początkującym bonsaistą.Czytałem dużo na temat bonsaii lecz
do chwili obecnej nie miałem możliwości uczestnictwa w warsztatach.Mam kilka pomysłów co do dalszego
kształtowania tej sosenki lecz chciałbym prosić o opinię na jej temat.
aby się zaaklimatyzowała. W 2008 r, skróciłem jej tylko nowe przyrosty / świece /, nie przycinałem korzeni.
Aktualnie ładnie się zagęściła. Kształt pnia uformowała natura. Nie kształtowałem pnia,gdyż nie chciałem
jej męczyć,była bardzo marna.Jestem początkującym bonsaistą.Czytałem dużo na temat bonsaii lecz
do chwili obecnej nie miałem możliwości uczestnictwa w warsztatach.Mam kilka pomysłów co do dalszego
kształtowania tej sosenki lecz chciałbym prosić o opinię na jej temat.