Dobry pomysł.
pozdrawiam RB
Fajnie zgrales dead wood z zielenia i kompozycja. Dreczy mnie jednak pytanie czy znalazles taki material na tanuki, czy moze wziales frezarke i wyrzeźbiles takie cudenko??
martwe dead wood - to mi się podoba.
pozdrowienia z W-wy
Piotr Świecki
A mnie zawsze dręczy gdzie takie piękne okazy można znaleźć bo ja nigdy nic takiego w lesie nie widziałem
Pozdrawiam,
Michał Bożek
.... dla bardziej dociekliwych
... element martwego drewna pochodzi także z JAŁOOWCA POSPOLITEGO a znaleziony był w górach.
No bardzo ciekawe drzewko wyszło z tego. W Tanuki problem nie polega na roślinie ale właśnie na "martwym dead wood" :lol: , aby był ciekawie powyginany o fajnej fakturze i kształcie. Potem będzie łatwo znależć w szkółcę sadzonkę, aby uczepić do ją drewienka :wink:
Jest to jakiś pomysł ale mi się to nie podoba. Drzewko wygląda jakby coś na nie spadło i nie mogło się po tym wydarzeniu pozbierać. Sam kawałek martwego drewna bardzo ładny ale roślinkę mocno przytłacza.
Jeśli miałbym wybrac front to fota nr 8 od góry.
Pozdrawiam
Bartek
Mi się podoba. Za kilka lat jałowiec się fajnie dopasuje i będzie piękną ozdobą dla tego martwego drewnianego dead wooda
pozdrowienia z Poznania
Artur M.
Michał pokazal co mozna zrobic z drzewkiem ktore nie bedzie ladnym samotnie rosnacym bonsai, nie pokazuje On tu gotowej kompozycji w postaci tanuki jest to poczatek drogi,nie kazdemu musi sie podobac,ale odnosze wrazenie ze za pare lat bedzie z tego ladne tanuki teraz jak widac drzewo musi wrosnac w drewno, zagescic sie , lecz sam pomysl wydaje mi sie dobry,wybor przedniej strony jest chyba dobry,nie jestem fachowcem ,lecz to za pare lat bedzie ladne bonsai w kolekcji autora
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Mi się podoba , Michał znalazł świetne rozwiązanie dla takiego materjału , dzięki czemu zamiast zacząć formowanie rośliny za jakieś 10 lat jako w miarę wyrośnięty materjał , który nadaje się do formowania , zaczoł formować roślinę już teraz i za 10 lat będzie miał dobrej jakości gotowca , być może roślina będzie już sławna 10 lat to kupę czasu :wink:
Mały wirt z doniczką
mario bonsaiwabisabi
Gość
troszke sobie musze popisac, do rzeczy. to co zrobil michal ma daleko do tzw tanuki. gdzie jest mizusui ( ok, life vein ). podstawowy blad to nie pokazanie zywej czesci rosliny. wyglada to tak jakby ktos chowal sie za kims. czasmi zdarza sie ze roslina ma super front a nie widac z przodu zywej wiazki ale to tylko w przypadku yamadorcow. tutaj to artystyczne polaczenie zywej czesci z martwa, tak wiec front jest bardzo zle dobrany.
dodatkowa sprawa to dobranie odpowiedniego materialu do tanuki. j. communisy marnie sie do tego nadaj poniewaz bardzo malo przyrastaja na grubosc wiec polaczenie roslinki z dead woodem potrwa wieki. poza tym aby wszytko sie odpowiednio zroslo nalezy tylko przytwierdzic roslinke do dead wooda i pozwolic rosnac w samopas przez conajmniej kilka lat. jak moge sie domyslac uformowany juz jalowiec bedzie systematycznie uszczykiwany ( przeciez trzeba miec bonsai na juz ) i zupelnie nie bedzie przyrastac na grubosc. ostatnia sprawa to podpowiedz ze jedynie do tanuki nadaja sie jalowce chinskie ze wzgledu na charakter tych roslin. :wink:
jezeli chodzi o wirta , przeciez to nie trzyma sie kupy !!!! co to za donica, moze nadajaca sie do klasycznego trojkata, sosny. tatalna skucha.
sorki ze tak jade z koksem ale naprawde rece opadaja.
Mariusz
Nie czytasz moich postów tylko oceniasz zdjęcia !!! Już w pierwszym zdaniu napisałem że nie bedzie to nigdy dobry ( księżkowy przykład TANUKI) bonsai z powodów takich jakie właśnie wymieniłeś tj. np brak lini życia widocznej od frontu. Front także może się zmienić. Istotą tematu jest wyjście z sytuacji jaką pozostawia nam materiał pierwotny. Jeżeli myslisz że, dla Mnie jest to skończona forma to jesteś w błędzie. Właśnie czas pokaże co z tę rośliną będzie dalej sie działo. I niech to sobie trwa wieki. Mam tylko nadzieję że wielu czytających to forum zrozumiało zamysł jaki kierował mną w tym temacie.
Może w Japonii jest wszystko super, każdy prebonsai jest pikobello ale 99 % z nas bazuje właśnie na tego typu materiale i nie zazwsze jest możliwość zrobienia Bonsai zgodnie ze sztywnymi ramami sztuki formowania. Tak sobię myślę że, właśnie dlatego Europejslkie Bonsai się tak szybko rozwija.
P.S. Faktycznie jak oglądam tego wirta to aż poraża ta kiepska doniczka więc dzięki za krytykę i pozdrowienia dla Was
nie wiem, moze i zle pomyslem, ale pewnie sprawa Twojego"tanuki" jest jak najbardziej otwarta?- a gdyby pomyslal nad nastepnym takim "patysiowatym" jalowcem z przodu kompozycji?tworzac pseudo life vein.pomysl moze nie do konca przemyslany, ale sam pomysl mi sie podoba a utworzenie zywej czesci gdzies z przodu.... nie wiem tylko kombinuje
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Wyjsciem rowniez jest zastosowanie kilku roslin tego samego gatunku i wyprowadzenie ich w roznych czesciach martwego pnia. W ten sposob temat mozna by bylo zamknąc.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Dodam jeszcze tylko że,częsciej na forum powinny być przykłady jak ,co się robi.Tutaj Michał Malawski zaprezentował przykład stworzenia tanunki.Efekt nie jest powalający i mnie osobiście razi ciężar kompozycji.Wazne jest natomiast ze dał forumowiczom przykład ,nie ściagnięty z neta ,lecz poparty własnym doświadczeniem.Oby więcej takich postów od doświadczonych kolegów.(ciekawe triki,rozwiązania..jakie sposoby na łączenie dead wood mają inni)Może warto było by pomyśleć nad działem techniki zaawansowane?
Pozdrawiam Wiktor Kłyk
Masz racje Wiktorze tylko chciałbym przypomniec ze 2-4 gosci ktorzy cokolwiek opisuja na tym forum nie jest w stanie utrzymac go na poziomie chłonnosci wiedzy przez reszte towarzystwa. Wszyscy powinnismy pisac na tym forum o swoich osiagnieciach bez wzgledu na przynaleznosc do klubow. A mnie sie juz rzygac chce prosbami skierowanymi do czlonkow PAB zeby laskawie zaszczycili to forum nie tylko swoja obecnoscia. Ale to rozmowa na osobny temat ktory zreszta był juz poruszany na tym forum.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Racja.Ze znanych mi wirtualnie ,bardziej doświadczonych osób swoje drzewa na tym forum przedstawiasz tylko Ty i Jacek Grzelak,(rozumiem ze nie wszyscy chcą pokazywać swoje osiągnięcia innym bo nie maja takiej potrzeby)ale sama prezentacja dla więszości ciekawych wiedzy forumowiczów. nic nie pomoże,nawet jeśli pokazany jest progres rośliny przez kilka kolejnych sezonów.Naprawde trzeba sie sporo naszukać,zeby zapoznać się z różnymi technikami.Przyznam że jedynym moim żródłem wiedzy oprócz paru książek o bonsai jest internet,ale największą skarbnicę wiedzy stanowią strony obcojęzyczne.dopiero neidawno dowiedzialem sie ze aby wygiąć oporną gałąż można ją od spodu wyfrezować.Niby proste ale trzeba to najpierw gdzieś zobaczyć.( http://www.bonsai4me.com/Advanced.html)W sumie to dobrze ze caly czas coś zaskakuje i odkrywa sie nowe techniki,ale naprawde fajnie by było obejrzeć felietony,wzbogadzone o serie zdjęć.Warsztaty oczywiście są najlepszym rozwiązaniem aby się rozwijać,ale jak wiadomo nie każdego na to stać.Pozniej siedzi taki kajtek(sam mialem taki problem i w zasadzie mieszam środek do jin na oko,a ostatnio nawet zastosowałem go w stęzeniu bez mieszania) na forum i zastanawia się jak zrobić dead wood,jakich proporcji środka należyc użyc itp itd.Myślę że wtedy można by było uniknąć wielu pytań,a samo forum stało by sie bardziej przejżyste i atrakcyjne
Pozdrawiam Wiktor Kłyk
Mam pytanie odnośnie tanuki. Jaki jałowiec chiński nadawałby się najlepiej? i czy przez tworzeniem tanuki martwe drewno trzeba pomalować drewnochronem, a potem płynem do jin czy płyn do jin wystarczy?
Co do gatunku to nie ma lepszego czy gorszego. Na pewno lepiej jest używać gatunków, które mają dość szybki przyrost masy pnia. Szybciej wypełniają połączenia z martwym tanuki. Jeżeli chodzi o samo TANUKI to oczywiście zabezpieczamy ja tak samo jak nowopowstałe np. jiny.
Dziękuję, chociaż nie całkiem o to mi chodziło.
Mario bonsaiwabisabi napisał:
Cytat:ostatnia sprawa to podpowiedz ze jedynie do tanuki nadaja sie jalowce chinskie
Po przeczytaniu tego zainteresowałem się tą rośliną. Nigdzie blisko nie można jej kupić, więc poszukałem w internecie i znalazłem:
-Jałowiec chiński - 'Spartan'
-Jałowiec chiński - 'Stricta'
-Jałowiec chiński - Variegata
-Jałowiec chiński - Plumossa Aurea
itd.
Ponieważ chce, aby moja praca była jak najlepsza, to chce wybrać najodpowiedniejszy gatunek. To, że chce kupić jałowca chińskiego to wiem, nie wiem jeszcze jakiego i prosze o poradę.
Dodatkowo sprawa zabezpieczenia drewna. Zabezpieczenie plynem do jin Dziękuję, informacja się przyda. Jednak boje się o część stykającą się z ziemią/ część pod ziemią i pytam czy płyn do jin wystarczy, czy wcześniej użyć drewnochronu który wsiąknie i zabezpieczy przed gniciem?
Większość "drewnochronów" to chemikalia, które wnikają w słoje drewna, ale i tworzą na powierzchni pewną skorupę. Jeśli już bardzo chcesz zabezpieczać drewno to zrób to czymś naturalnym-oleje(lniany,kukurydziany). Poszukaj w internecie czegoś o impregnacji drewna może coś będzie, jak nie to na PW Ci napiszę całą procedurę impregnacji olejami. Dodatkowym walorem tej metody jest to, że robi się to na ciepło więc impregnacja jest dogłębna i nie tworzy żadnej warstwy na zewnątrz, która po jakimś czasie zacznie się łuszczyć.
Poprzedni pomysł może być nie zły , jednak nic nie zabezpiecza przed gniciem martwego drewna jak ogień , wypalone pniaki nawet zimowane w szklarni nie zachodzą zielenią , tak jak drewno zabezpieczone jedynie płynem do jin , a martwe do tanuki stwarza ten komfort , że można go wypalić nawet w ognisku , oczywiście przed połączeniem z żywą rośliną :roll: :wink:
|