chłopie tyle drutu to nawet Metallica na koncercie nie miala :evil:
Panowie kazdy kiedys zaczynał. Osobiscie wstrzymywalem sie od odpowiedzi bo nie wiem co mial na mysli autor tego postu.
Wkleiles zdjecie jednej "ulozonej" rosliny i zatytuowałes ja "dwa jałowce" myslalem ze jak poczekam to zobacze tego drugiego ale nic. Nic nie piszesz wiec nie wiemy co konkretnie chcesz zebysmy zrobili. Ocenic prace? Prosze:
Druty nałozone niechlujnie nie czepiam sie ze sa zwykle aluminiowe bo kazdy drutuje tym co ma pod reka i nie kazdy moze sobie pozwolic na zakup profesjonalnego drutu. Wybrales mloda roslinkę sadze tez ze po lub przed drutowaniem przesadziles roslinę. Zadko kiedy robi sie obie czynnosci na raz. Drutowanie zostawia wiele do zyczenia ale kilometry nawinietego drutu robia z ciebie mastera w drutowaniu wiec wszystko przed toba. Ulozenie rosliny - hmmm chyba wycisles z materiału to co mozna bylo wycisc choc widac brak wiedzy/praktyki z zakresu formowania. Rzuciłes sie na poczatek na zbyt małą i mloda roslinę. Im mniejsza roslina na poczatek tym trudniej. Przy takich rozmiarach nie zrozumiesz zasady ukladania chmurek i drutowania bo raptem 20cm drutu nie wpoi w praktyke zasad. Ten skrawek mchu nie pomoze w niczym. Sadzac rosline do nowej donicy nie musiales jej sadzic na kopczyku to tylko utrudni podlewanie.
Tak wiec czekamy na drugiego jałowca i nie zalamuj sie poczatki sa ciezkie.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Ja też używam takiego drutu i nie lubię jak ktoś się tego czepia, że za bardzo go widać. Ale ułożenie to inna sprawa.
Ja jak źle coś zadrutuję albo druty się krzyżują to po prostu je odwijam i nakładam jeszcze raz.
Za dużo w koledze artysty a za mało rzemieślnika.
pozdrawiam maciek knap
ZKM napisał(a):Ja też używam takiego drutu i nie lubię jak ktoś się tego czepia, że za bardzo go widać.
A co w tym dziwnego,przecież to normalne,każdy drut będzie widać.
Leszek Gramacki
<!-- m --><a class="postlink" href="http://leszekgramacki.blogspot.com/">http://leszekgramacki.blogspot.com/</a><!-- m -->
Tak, ale te oksydowane nie rzucają się tak w oczy. A chyba oto chodzi.
pozdrawiam maciek knap
Koledze chyba coś sie pomyliło,ta roślina jest w trakcie kształtowania,to nie jest gotowe bonsai więc w czym przeszkadza rzucający sie w oczy drut???
Leszek Gramacki
<!-- m --><a class="postlink" href="http://leszekgramacki.blogspot.com/">http://leszekgramacki.blogspot.com/</a><!-- m -->