06-06-2010, 09:05 PM
Witam
Mam taki problem. W zeszłym roku mniej więcej o tej porze dopadło coś moją gruszkę, którą wykopałem rok wcześniej. Sprawa jest tego rodzaju, że tak jak widać na foto roślina posiada dużą wolę życia, ale wszystkie młode liście dopada TO. Z biegiem czasu usycha też i młody pęd. Jak tak dalej pójdzie to roślina źle przygotuje się do zimy i wiosną kicha.Najpierw zaczyna się o czubka liścia i po kilku dniach cały liść jest czarny. Jak się go weźmie w rękę i rozkruszy to jest kruchy i daje się łatwo rozetrzeć na pył. Jeżeli ktoś miał podobny problem to proszę o radę czym TO opryskać (a próbowałem już wielu środków), no i czy da się wyleczyć.
Mam taki problem. W zeszłym roku mniej więcej o tej porze dopadło coś moją gruszkę, którą wykopałem rok wcześniej. Sprawa jest tego rodzaju, że tak jak widać na foto roślina posiada dużą wolę życia, ale wszystkie młode liście dopada TO. Z biegiem czasu usycha też i młody pęd. Jak tak dalej pójdzie to roślina źle przygotuje się do zimy i wiosną kicha.Najpierw zaczyna się o czubka liścia i po kilku dniach cały liść jest czarny. Jak się go weźmie w rękę i rozkruszy to jest kruchy i daje się łatwo rozetrzeć na pył. Jeżeli ktoś miał podobny problem to proszę o radę czym TO opryskać (a próbowałem już wielu środków), no i czy da się wyleczyć.
Krzysztof Tomaszewski