Witam,
Od wiosny posiadam sosnę pospolitą.
Z początkiem wiosny przesadziłem ją do donicy.
Leżała w półcieniu tylko ją dużo podlewałem.
Od razu nie zwróciłem uwagi na białe plamy, albo ich nie było.
Wygląda to tak jakby ktoś solą posypał po drzewku, te plamy są dość mocno przyklejone do drzewka, ciężko to usunąć.
Na mszyce czy przędziorki mi to raczej nie wygląda, tak jak pisałem są to twarde białe zgrubienia a nie nalot włóknisty.
Może jakieś grzyby?

To raczej wygląda jak wycieki żywicy, być może spowodowane innymi problemami.

Mogły być one spowodowane wykopaniem sosny z gruntu (uszkodzenie korzeni) i przesadzenie do donicy?

Raczej nie sądzę, żeby wyciek żywicy mógł być skutkiem przesadzenia. Bardziej jakieś szkodniki powodujące mechaniczne uszkodzenia kory.

Nie jestem drzewiarzem ani leśnikiem, nie znam się na tyle na chorobach sosen.

To wełnowce.

(07-09-2021, 06:57 PM)Bolas napisał(a): To wełnowce.

Cześć,

Podsyłam jeszcze dwa zdjęcia.
Chciałem się upewnić czy to wełnowce.

Jakiś czas temu wysyłałem próbki sosny na badania do firmy z Poznania i nie wyszło żadnych grzybów ani szkodników.
Panowie stwierdzili, że po przesadzeniu z gruntu do donicy, roślinie teraz brakuje jakiś minerałów czy flory - już nie pamiętam dokładnie czego.

Ale na zdjęciach wyraźnie widać, że coś się dzieje na roślinie.

pierwsze zdjęcie w pierwszym poście wygląda na wełnowca. Kolejne ukazują uszkodzone wierzchołki przyrostów które puściły żywicę w obronie. Jest to uszkodzenie mechaniczne raczej za sprawą jakiegoś szkodnika co spowodowało także zamieranie igieł.

I jak po czasie sosna? Wyzdrowiało? Polepszyło się?




_______________________________
https://otomedi.pl/pakiety-medyczne-jako...acownikow/