witam serdecznie.
Map problem z moim drzewkiem , jest to bonsai microcarpa.
A mianowicie zauwazyłem wczoraj w podłożu jakby grzybki wyrastajace z gleby , czym to moze bys spowodowane ? zbyt czestę podlewanie??
Drzewko podlewam raz w tygodniu odstaną wodą kranową.
Poradxcie co mam zrobic wymienic podłoze, kupic jakis srodek na grzyby lub coś innego?
Drzewko wygląda normalnie , oczywiscie straciło częsc swoich liści od początku czasu zimowego ale ogólnie jest ok
Na wiosnę powinieneś wymienić podłoże na troszkę mniej torfowe i pilnuj by na jego podłożu nie zalegały resztki roślin i inne organiczne odpady. Podlewaj przez zanurzanie ale pozwalaj przeschnąć roślinie. Cyrkulacja powietrza w takich wypadkach też jest wskazana.
chciałem założyć nowy temat, ale może podczepię się do tego mianowicie mam podobną sytuację z Ficusem Ginseng - biały nalot na ziemii. Kwiat otrzymałem w prezencie i na samym początku został niestety mocno przelany (to nie ja!). Przetrzymałem go do wyschnięcia, teraz podlewam raz w tygodniu odstaną wodą, ale nalot po wczesniejszym zeskrobaniu pojawił się ponownie.
Moje pytanie: czy przesadzić Ficusa już teraz czy czekać do wiosny? nie chciałbym żeby grzyb wpłynął w tym czasie jakoś negatywnie na roślinę...
FICUS GINSENG NIE ISTNIEJE - nazwa wymyślona przez jakiegoś głupiego sprzedawcę.
Twój nalot to prawdopodobnie efekt stosowania twardej wody do podlewania. Stosuj odstaną wodę i podlewanie przez zanurzenie.
Bolas napisał(a):FICUS GINSENG NIE ISTNIEJE - nazwa wymyślona przez jakiegoś głupiego sprzedawcę.
Twój nalot to prawdopodobnie efekt stosowania twardej wody do podlewania. Stosuj odstaną wodę i podlewanie przez zanurzenie.
dzięki za sprostowanie co do nazwy
pierwsze podlanie (przelanie) było wodą prosto z kranu. teraz tylko i wyłącznie odstana, ale widzę, że ta gleba jest beznadziejna a nalot wraca po pewnym czasie.
Mam kupioną nową glebę, keramzyt, większą donicę itp. i chciałbym to drzewko przesadzić żeby było mu lepiej... pytanie czy można to zrobić teraz czy lepiej nie ryzykować i poczekać do marca/kwietnia?
BobDigi napisał(a):Witam,
... biały nalot na ziemii. ... na samym początku został niestety mocno przelany (to nie ja!). Przetrzymałem go do wyschnięcia, teraz podlewam raz w tygodniu odstaną wodą, ale nalot po wczesniejszym zeskrobaniu pojawił się ponownie.
Moje pytanie: czy przesadzić Ficusa już teraz czy czekać do wiosny? nie chciałbym żeby grzyb wpłynął w tym czasie jakoś negatywnie na roślinę...
Po pierwsze należy zdiagnozować ten nalot, czy to grzyb (grzybnia) czy wykwity soli.
Z opisu (że zeskrobałeś) wnioskuję, że ten nalot to raczej wykwity soli.
Takie wykwity powstają z powodu podlewania twardą wodą i powodują degradację podłoża ( to jest to samo co kamień kotłowy ale i jeszcze więcej, bo zawiera również pozostałe sole, które normalnie nie wytrącają się podczas gotowania).
Woda podsiąka ku powierzchni, tu odparowuje, a wszystkie rozpuszczone w niej sole mineralne pozostają i kumulują się.
Jedyna rada to podlewanie wodą miękką, najprościej deszczówką, ostatecznie kranówką ale dobrze przegotowaną i odstaną. Samo odstanie, bez przegotowania, praktycznie nic w sprawie jej zmiękczenia nie daje (pozbędzie się jedynie lotnych pozostałości po uzdatnianiu).
Ok o podlewaniu już wiem. Powtarzam pytanie odnośnie przesadzenia, czy jeśli roślina wyglada na zdrowa można przesadzić już czy czekać do wiosny?
Na forum jest zapis ze zazwyczaj po zakupie w sklepie takiego drzewka warto od razu przesadzić... Od razu czyli bez względu na porę roku i warunki?
to ja się może podepnę pod ten wątek,
drzewko to ficus ginseng, proszę o identyfikację grzyba i poradzenie jakim środkiem go zwalczyć żeby drzewko przetrwało, z góry dziękuję za pomoc
Szkoda że nie czytasz tematu wiedziałbyś że taki gatunek nie istnieje.
Co do samego nalotu to rzeczywiście pleśń. Pozwalaj by ziemia przeschła między podlewaniami i zdejmij szczotką lub łyżeczką wierzchnią warstwę ziemi. Nie pozwól by na wierzchu zalegała zbyt duża ilość resztek biologicznych - opadnięte liście itp.
mianowicie mam podobną sytuację z Ficusem Ginseng - biały nalot na ziemii. Kwiat otrzymałem w prezencie i na samym początku został niestety mocno przelany (to nie ja!). Przetrzymałem go do wyschnięcia, teraz podlewam raz w tygodniu odstaną wodą, ale nalot po wczesniejszym zeskrobaniu pojawił się ponownie.![[Obrazek: e7b5ae394027591.jpg]](http://thumbnails111.imagebam.com/39403/e7b5ae394027591.jpg)
![[Obrazek: 124a21394027740.jpg]](http://thumbnails110.imagebam.com/39403/124a21394027740.jpg)