• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
wiąz karłowaty
#1
Witam wszystkich formuowiczów. Mam pytanie związane z wiązem karłowatym, którego jestem posiadaczem. Przez cały sezon wegetacyjny wspaniale rozwijał się rosnąc w donicy w ogrodzie . Teraz nadchodzi zima i nie mam pewności czy pozostawić go zabezpieczonego na zewnątrz czy też przenieść go do jakiegoś pomieszczenia. Będę wdzięczny za podpowiedź.
  Odpowiedz
#2
Jeśli to wiąz karłowaty - ulmus pumila to nie musisz go nigdzie przenosić przy większym mrozie lub mroźnym wietrze owinięcie agrowloknina powinno wystarczyć.
Pozdrawiam Tomek
  Odpowiedz
#3
Tomku bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Dodam, że kamień spadł mi z serca. Ustawiłem mojego wiąza w zacisznym miejscu, donicę okryłem liśćmi (klon + platan) oraz przygotowałem wukninę. Mam jeszcze pytanie dotyczace częstotliwości podlewania rośliny w czasie spoczynku. Będę wdzięczny za podpowiedź
Z poważaniem Piotr..
  Odpowiedz
#4
Jeżeli nie jest pod zadaszeniem, to podlewanie (ale teraz przez zimę, w okresie spoczynku) jest zbędne. To co dostanie od natury wystarczy z nawiązką.
Było by jeszcze dobrze, aby nie był narażony na bezpośrednie zimowe, ale już czasami bardzo intensywne słońce w okresie luty początek marca. W takich warunkach bardzo łatwo dochodzi do przeschnięcia części nadziemnych rośliny w przypadku gdy bryła korzeniowa jest w całości zamarznięta i nie może dostarczać wody.
_______________
Pozdrawiam - Józef
  Odpowiedz
#5
Dziękuję Józefie za rady. Będę regularnie kontrolował wilgotność podłoża. A co do słońca to w wyjątkowo słoneczne dni planuję osłonić drzewko matą do cieniowania. Mam nadzieję, że wszystko się uda i na wiosnę będę mógł zamieścić zdjęcie. Pozdrawiam Piotr.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości