04-08-2020, 04:20 PM
Grubosz, Crassula ovata 'Gollum'
Roślina ma 25 lat, jej właścicielem jestem od dwóch miesięcy, mniej więcej wtedy została przesadzona do mineralnego podłoża 4-8 mm.
Ludzie w internetach piszą, że bezproblemowo można ją drutować i wyginać, ale czego tam ludzie nie napiszą :lol:
Pewnie można to zrobić z długimi, młodymi gałęziami, ale nic powyżej 1 cm grubości (spróbowałem, żeby nie było 8) ). Więc poszedłem tradycyjną drogą, jak poniżej.
Tak wyglądała przed moimi zabiegami, miała wtedy z 80 cm wysokości:
A potem już tylko gorzej :roll:
A na koniec skurczyła się do 50 cm:
Przód będzie jak na ostatnim zdjęciu, albo odwrócony o 180 stopni, zobaczymy.
Ciąg dalszy ewidentnie nastąpi :wink:
Roślina ma 25 lat, jej właścicielem jestem od dwóch miesięcy, mniej więcej wtedy została przesadzona do mineralnego podłoża 4-8 mm.
Ludzie w internetach piszą, że bezproblemowo można ją drutować i wyginać, ale czego tam ludzie nie napiszą :lol:
Pewnie można to zrobić z długimi, młodymi gałęziami, ale nic powyżej 1 cm grubości (spróbowałem, żeby nie było 8) ). Więc poszedłem tradycyjną drogą, jak poniżej.
Tak wyglądała przed moimi zabiegami, miała wtedy z 80 cm wysokości:
![[Obrazek: krasula1.jpg]](http://jerzydziedzic.net/storage/foto/krasula1.jpg)
![[Obrazek: krasula2.jpg]](http://jerzydziedzic.net/storage/foto/krasula2.jpg)
A potem już tylko gorzej :roll:
![[Obrazek: krasula3.jpg]](http://jerzydziedzic.net/storage/foto/krasula3.jpg)
![[Obrazek: krasula4.jpg]](http://jerzydziedzic.net/storage/foto/krasula4.jpg)
![[Obrazek: krasula5.jpg]](http://jerzydziedzic.net/storage/foto/krasula5.jpg)
![[Obrazek: krasula6.jpg]](http://jerzydziedzic.net/storage/foto/krasula6.jpg)
![[Obrazek: krasula7.jpg]](http://jerzydziedzic.net/storage/foto/krasula7.jpg)
A na koniec skurczyła się do 50 cm:
![[Obrazek: krasula9.jpg]](http://jerzydziedzic.net/storage/foto/krasula9.jpg)
![[Obrazek: krasula10.jpg]](http://jerzydziedzic.net/storage/foto/krasula10.jpg)
Przód będzie jak na ostatnim zdjęciu, albo odwrócony o 180 stopni, zobaczymy.
Ciąg dalszy ewidentnie nastąpi :wink:
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!