• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jałowiec pospolity "green carpet"
#65
Włodek
Napisałeś potężny na dwa monitory tekst, w którym nic merytorycznie nie wyjaśniłeś.

Jedyne co czytelnikom wyjaśniłeś poświęcając na to 80% tekstu, to to, że ja piszę o uprawie jako ekspert a nie ma do tego podstaw bo piszę w oparciu o zasłyszane teksty i tradycję ludową , że piszę po to żeby się stać autorytetem, że bezkrytycznie propaguję stosowanie zasad uprawy w japońskiej strefie klimatycznej .
Takiego dużego tekstu pełnego inwektyw, demagogii i złośliwych uwag polanych lukrem uprzejmości to już dawno w Twoim wykonaniu tu na PAB nie czytałem, chociaż pojechałeś już na tym forum po paru osobach, że hej, no ale ja jestem jak widać dla Ciebie osobą „specjalnej troski” . I tu chcę nadmienić, że w takiej sytuacji to "fason trzymają buty od dobrego szewca"
No i na koniec po namierzeniu mojego przejęzyczenia, użyłeś w ocenie mojego tekstu słów, których ja nigdy w stosunku do nikogo bym nie użył: „że to kompromitacja i banialuki”, gdzie wystarczyło by napisać, że pomyliłem określenia i napisałem „transpiracja” zamiast „przepływ wody” , bo transpiracja to jest parowanie wody poprzez aparaty szparkowe, przetchlinki itd. . Zresztą słowo „banialuki” to ostatnio Twoje ulubione słowo, którego używasz aby dopiec niektórym piszącym na tym forum.
Także na cały ten długaśny tekst jedyne co napisałeś merytorycznie, to tekst o przelaniu wodą bryły korzeniowej w celu wypchnięcia zużytego i zassania świeżego powietrza – tylko nie wiem po co, bo powieliłeś napisane już przez Rafała i mnie teksty o tym, tylko używając bardziej fachowych słów. Twoje merytoryczne argumenty o średnich krajowych dziennych i nocnych temperaturach w Polsce, nie przekonują mnie w ogóle, a to z tego względu, że ja pisałem o szczególnie upalnych dniach w lato, które przecież występują w Polsce, a poza tym jak podejrzewam większość bonsaistów w Polsce nie posiada dużych ogrodów przy domu na wsi lub pod miastem, gdzie ziemia pochłania ciepło z upalnego dnia, tylko mieszka w betonowych pustyniach blokowisk i trzyma swoje drzewka na parapetach zewnętrznych, balkonach i tarasikach – a tam panują zgoła inne znaczy dużo wyższe warunki termiczne (beton oddaje ciepło w nocy) niż w tych Twoich zestawieniach średnich polskich temperatur.
Na koniec napiszę tylko, że w końcu ten jeden raz się zgodzimy ze sobą na tym forum PAB i to teraz, bo:
- Ty już od dawna dajesz mi do zrozumienia że Ci nie pasuje te moje pisanie tutaj,
- a ja ponieważ nie chce mi się już „kopać z koniem i to w jego stajni” zgadzam się i spadam, mówiąc po staremu, dla młodych inaczej – GAME OVER. Wszystkich zainteresowanych zapraszam gorąco do czytania moich „banialuk”, do mnie na forum Reidojo – link http://reidojo.com/forum/viewforum.php?f=36
Ps.: Włodek i ulituj się nad skołowaciałymi młodymi adeptami bonsai z tego forum i napisz im w końcu autorytatywnie, jako ekspert z wyższym wykształceniem w biologii roślin i wieloletnią praktyką w bonsai, czy mają wreszcie podlewać lub moczyć z góry swoje drzewka bonsai na noc czy nie, a szczególnie sosny, bo daję głowę ze Bartek chociaż Ci podziękował za zabranie głosu no to dalej nie wie tak naprawdę co robić – podlewać czy nie podlewać na noc ?
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości