01-24-2014, 09:35 PM
Modrzewik został zadrutowany. Zacząłem dłubać przy martwym ale niestety moje snycerskie dłutka okazały się za delikatne, połamały się już 4. Nad martwym będę pracował jak znajdę więcej czasu - proszę bądźcie wyrozumiali, wiem, że nie wygląda to najlepiej. Na wiosnę chciałbym go przesadzić do pierwszej donicy docelowej. Przed otwarciem się pierwszych pąków muszę zrobić oprysk na ochojnika świerkowo-modrzewiowego bo w ostatnim sezonie trochę mu dokuczał. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Poniżej zdjęcia z drutowania. Będę wdzięczny za rady i opinie.
Większe zdjęcia na blogu.
Pozdrawiam serdecznie.
Większe zdjęcia na blogu.
Pozdrawiam serdecznie.