• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Akcja ratunkowa... tylko kogo?
#3
zdrap kawałek kory u nasady pnia, jeśli pod spodem będzie zielona warstwa to może roślinę uda się uratować, jeśli będzie sens dalej działać to należy wyjąć roślinę z donicy i zobaczyć jak wyglądają korzenie, dobrze też byłoby przeprowadzić śledztwo jak do tego doszło - gdzie roślina stała (na parapecie pod którym jest grzejnik - możliwe przesuszenie, albo ktoś otworzył okno i ją przewiało), ile razy i kiedy była podlewana itp.
Paweł Dembek
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości