05-07-2015, 09:05 PM
Dla tego klonu to początek drogi
bynajmniej tak jeszcze myślałem rano.
To strzał w dychę -samozachwyt błogi
czy oby nie poszło to jednak w kolano...
Tak zupełnie poważnie to jest mój drugi klon, cały czas coś mi w nim nie pasowało, próbowałem jakoś go ułożyć ale cały czas był jakiś taki "rozlazły". Mam nadzieję że przez ten sezon coś tam urośnie i może w przyszłym roku da się coś z niego wystrugać.
bynajmniej tak jeszcze myślałem rano.
To strzał w dychę -samozachwyt błogi
czy oby nie poszło to jednak w kolano...
Tak zupełnie poważnie to jest mój drugi klon, cały czas coś mi w nim nie pasowało, próbowałem jakoś go ułożyć ale cały czas był jakiś taki "rozlazły". Mam nadzieję że przez ten sezon coś tam urośnie i może w przyszłym roku da się coś z niego wystrugać.
Oj gdyby mój fikus był tak zielony jak ja..
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsaitables.pl">www.bonsaitables.pl</a><!-- w -->
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsaitables.pl">www.bonsaitables.pl</a><!-- w -->