09-19-2018, 01:47 PM
Hej,
odnośnie zimowanie w domku ogrodowym to:
na plus:
- ochrona przed zimnym wiatrem,
- lepsza kontrola podłoża,
- możliwość suwania drzewka itp.
na minus:
- w przypadku podniesienia temperatury na zewnątrzm w domku może się jeszcze bardziej podnieść. Eefekt - klony zaczną się budzić. Gdy znowu przyjdą mrozy pączki przemarzną i klony pójdą... da da.
- konieczność pilnowania wilgotności podłoża.
Ja swoje klony trzymałem w altance i przeżyły. 1 który był zakopcowany i owinięty agrowłókniną (ochrona przed wiatrem) niestety nie. Same doniczki umieściłem w kartonowych pudłach do których wcześniej wsypałem grube trociny. Na mieszanke położyłem kawałek agrowłókniny i dosypałem jeszcze wyżej trocin (mniej więcej 3cm powyżej doniczki). Raz w miesiącu zaglądałem do drzewek i jeśli trzeba było troszeczkę podlewałem. Ważne aby rośliny nie stały gdzieś przy szybie, najlepiej w lekkim cieniu.
odnośnie zimowanie w domku ogrodowym to:
na plus:
- ochrona przed zimnym wiatrem,
- lepsza kontrola podłoża,
- możliwość suwania drzewka itp.
na minus:
- w przypadku podniesienia temperatury na zewnątrzm w domku może się jeszcze bardziej podnieść. Eefekt - klony zaczną się budzić. Gdy znowu przyjdą mrozy pączki przemarzną i klony pójdą... da da.
- konieczność pilnowania wilgotności podłoża.
Ja swoje klony trzymałem w altance i przeżyły. 1 który był zakopcowany i owinięty agrowłókniną (ochrona przed wiatrem) niestety nie. Same doniczki umieściłem w kartonowych pudłach do których wcześniej wsypałem grube trociny. Na mieszanke położyłem kawałek agrowłókniny i dosypałem jeszcze wyżej trocin (mniej więcej 3cm powyżej doniczki). Raz w miesiącu zaglądałem do drzewek i jeśli trzeba było troszeczkę podlewałem. Ważne aby rośliny nie stały gdzieś przy szybie, najlepiej w lekkim cieniu.