11-30-2007, 01:53 PM
Witam. Modrzewik bardzo ładny. Jedyna rzecz to dysproporcja między potężnym pniem a cienkimi gałęziami, ale to nie problem. Po przesadzeniu do donicy w dobrą mieszankę, dużo papu, wody i słońca; sezon dwa i bedzie ok. Teraz co do donicy... Ja jestem tradycjonalistą i całe 17 lat swojego bonsai'owania przy doborze kształtu donicy do danego stylu staram posługiwac tabelą J. Y. Naki, którą w swojej książce wykorzystał A. Płochocki. Nastepny podział to: nieglazurowane do iglaków, glazura do liściaków, czyli wg tradycyjnych kanonów. Japońskie i dobrej jakości chińskie- hand made (Włodek ma do nich dostęp) naprawdę przystoją tej roślinie uformowanej w tak klasycznym stylu. Nie chcę nic ujmować europejskim twórcom donic, ale chodzi tu o tradycje i klasykę. A... jeszcze jedno,gdy na Litwie rozmawiałem z N. Urushibatą powiedział mi, że na wystawie sa rośliny dobre a niektóre nawet bardze dobre, ale wszystkie jak jedna mają jeden błąd, posadzone sa w za dużych donicach. Nie dawało mi to spokoju. Pomierzyłem wszystkie swoje rośliny i cichcem wiele z Waszych i porównałem to z doborem wielkosci donic wedlug J. Y. Naki i faktyczie popełniamy ten błąd. Ale realia są takie, że sadzi sie w to co się ma albo można mieć. Czasami musi minąć kilka latek a roślina przeskoczy przez kilka donic zanim trafi się na tą idealną. Tak więc życzę powodzenia i jestem pozytywnie zazdrosny,że ja nie mam takich bonsai.
pozdrawiam RB