12-19-2007, 05:00 PM
Witam. Z moimi wiązami była podobna sprawa. W środku lata musiałem wyjechać na kilka dni z domu i po powrocie wiązy były zwiędnięte. Podlecem je mocno i odrzyly, ale po ok. 1-2 tygodniach liście zrobiły się takie jak na zdjęciach. Pod lupą widać było male przędziorki. Zrobiłem tak; obciolem większość liści, drzewko spryskałem wodą z rozpylacza, i okryłem woreczkiem foliowym. Ta postępowałem przez kilka wieczorów. Na noc spryskiwanie na dzień zdejmowałem woreczek. W końcu przestawiłem drzewko w cień i tam stalo kolejny tydzień, spryskiwane codziennie. Pod osłona woreczka opadły wszystkie pozostałe liście. Po ok. 2 tygodniach pięknie wybiły pączki i nowe gałązki a liście były zdrowe, tylko trochę mniejsze. I do końca sezonu nie było tych szkodników. Dodam, że moje wiązy to typowe outdoor i są zawsze na balkonie.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris