12-28-2007, 08:09 PM
mysle ze az tak tragicznie to nie jest. Oczywiscie strasznie poronione jest zostawienie tego drugiego drzewka tzn nie widze wogole sensu i logiki dlaczego na duzej zdrowej choince mialby wyrastac taki dziki blizniak.
Co do reszty czy pozostawienia gory to mysle ze ten ruch nie byl az taki piekny poprostu zalamany a gora mogla zostac tylko po to by pogrubiac dol.
Uklad galezi i zageszczenie mogloby a wrecz musi ulec zmianie i zageszczeniu.
Co do reszty czy pozostawienia gory to mysle ze ten ruch nie byl az taki piekny poprostu zalamany a gora mogla zostac tylko po to by pogrubiac dol.
Uklad galezi i zageszczenie mogloby a wrecz musi ulec zmianie i zageszczeniu.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk