Witam wszystkich, jestem od bardzo niedawna na forum i jest to mój pierwszy post. Chciałbym przedstawić 2 materiały które upatrzyłem sobie podczas wypraw na grzyby i zapytać Was czy warto się nimi zająć i wykopać je na wiosnę. Pierwszy to jałowiec, wysokość około 40 - 50 cm, grubość pnia jakieś 2 cm, a drugi to buczek, grubość pnia też 2 cm i wysokość jakieś 30 - 40 cm. Buczek nic nadzwyczajnego, ot proste drzewko, a jałowiec bardziej mnie zaciekawił ze względu na martwe fragmenty i ciekawy układ, ale to tylko moje zdanie. Są to moje początki z yamadori, dlatego chciałbym usłyszeć co Wy o tym sądzicie - zająć się, czy szukać dalej. Dam tutaj po jednym zdjęciu, a do pozostałych linki.
nie chce byc nie mily ale poco Ci takie patyki . mało tego że narażasz sie na mandat , chcesz zniszczyc kawalek lasu to nie sa materialy godne polecenia ,bynajmniej jak dla mnie . podobne roslinki mozna kupić w centrach ogrodniczych bez ryzyka . ze ktos Cie z fotografuje i wysle do gazety , jak mial nasz kolega , :mrgreen:
pozdrawiam
Daniel Jakubowiak.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://danielj.bonsai-blog.net/">http://danielj.bonsai-blog.net/</a><!-- m -->
Zdecydowanie szukaj dalej, a przede wszystkim popatrz na posty bardziej doświadczonych kolegów. Poczytaj posty a dowiesz się czym charakteryzuje się dobry materiał.
Dzięki za odpowiedzi i "sprowadzenie mnie na ziemię". Tak jak napisałem są to moje początki i chyba nie tak spojrzałem na zagadnienie. Oczywiście poczytam posty i spróbuje się dowiedzieć czegoś o dobrym materiale.
Witam ponownie, trochę poczytałem, trochę poszukałem i natknąłem się na takie 2 okazy. Pierwszy to chyba wiąz, ale nie jestem pewien, jeżeli się mylę to proszę poprawić mnie. Pstryknąłem dzisiaj kilka fotek i zrobiłem kilka pomiarów. Wysokość liściaka to około 2 metry, obwód pnia 12 cm. Ma dość równo rozmieszczone gałęzie od samego dołu, myślę, że cięcie można by zrobić za 6 gałęzią, wtedy by powstało drzewko o wysokości 64 cm. Drugi to jałowiec, jak widać cały leży na ziemi, może była by z tego jakaś kaskada. Wysokość, a raczej długość to też 2 metry, obwód pnia 14 cm. Tak jak poprzednio, proszę znawców tematu o wypowiedź na temat tych drzewek. A, i bardzo proszę pominąć wywody na temat niszczenia przyrody, bo ja na razie nic nie wykopałem i jeżeli materiał jest kiepski, to na pewno nie będę robił po swojemu, tylko pójdę za radą znających temat. Dam po jednym zdjęciu, a reszta w linkach.
OK, rozumiem do czego Kolega zmierza, nie odpowiem na to pytanie, bo powinno być ono raczej skierowane do sprzedającego, a ja by mógł jedynie przystać na cenę albo nie. Czyli to też nie trafione, no trudno.
wydaje mi sie ze uparles sie na wykopanie czegos z natury ale czego, Sam zobacz , wiekszosc tak miala i wiekszosc chce od tego odwiesc .
A dlaczego bo sam jeszcze nie wiesz czego szukac ale z czasem moze cos znajdziesz cos dla siebie godne parcy nad materialem , zaproponowane materialy sa takie nijakie mlode , wiem ze mozesz mnie zle zrozumiec ale mozesz sobie nabyc material do pracy wcale nie taki drogi . a bedzie juz przyjety i jakos zaczety albo chociaz z koncepcja . moja rada nie kop niczego bez kogos bardziej doswiadczonego co ma pojecie o tym i owym . bo tak naprawde po wykopaniu rosliny z srodowiska powinna on sobie odpoczywac i nabierac vigoru przez 2 latka < wszystko zalezy od jej zdrowia > to przez 24 miesiace jak bys sobie odkladal po 30 pln to jest nie za wiele < flaszka > to sobie policz ile to jest i co mozna sobie kupic . nawet w szkolkach ogrodniczych mozna kupic juz porzadna sosne jalowca albo klona palmowego i to nie siewke a zabawe bedzie mozna zaczac na jesien badz na wiosne zalezy od rosliny . pozdrawiam :mrgreen:
Daniel Jakubowiak.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://danielj.bonsai-blog.net/">http://danielj.bonsai-blog.net/</a><!-- m -->
No OK, chyba zrozumiałem, chociaż czytają różne fora o tej tematyce i oglądając to co ludzie znający się na rzeczy kopali to uważam, ale to moje zdanie, że to co znalazłem mogło by być ciekawym materiałem. Ja w tym coś widziałem, Koledzy nie, no cóż zostawię te drzewka w spokoju i zajmę się carmonami i fikusami. Pozdrawiam.
Chciałem jeszcze nadmienić, że uwiecznione przez ciebie rośliny to olcha i modrzew.
Nikt nie chce Cie zniechęcać a jedynie dobrze pokierować. Ci ludzie naprawdę wiedzą co piszą. Znaleźć "dobry" materiał jest łatwo ale tylko na początku, bo co druga roślina ma w sobie pozorny potencjał. Z biegiem czasu, gdy nabierzesz dystansu, pokory do roślin, poczytasz trochę, dojdziesz do wniosku, że znalezienie dobrego materiału nie jest takie proste. To zajęcie wymaga większego zaangażowania niż myślisz.
Wejdź sobie na forum portalu Internet Bonsai Club i poprzeglądaj materiały jakie są pozyskiwane na całym świecie.
Poczytaj posty a dowiesz się czym charakteryzuje się dobry materiał.
ale z czasem moze cos znajdziesz cos dla siebie godne parcy nad materialem , zaproponowane materialy sa takie nijakie mlode , wiem ze mozesz mnie zle zrozumiec ale mozesz sobie nabyc material do pracy wcale nie taki drogi . a bedzie juz przyjety i jakos zaczety albo chociaz z koncepcja . moja rada nie kop niczego bez kogos bardziej doswiadczonego co ma pojecie o tym i owym . bo tak naprawde po wykopaniu rosliny z srodowiska powinna on sobie odpoczywac i nabierac vigoru przez 2 latka < wszystko zalezy od jej zdrowia > to przez 24 miesiace jak bys sobie odkladal po 30 pln to jest nie za wiele < flaszka > to sobie policz ile to jest i co mozna sobie kupic . nawet w szkolkach ogrodniczych mozna kupic juz porzadna sosne jalowca albo klona palmowego i to nie siewke a zabawe bedzie mozna zaczac na jesien badz na wiosne zalezy od rosliny . pozdrawiam :mrgreen: