[barbarossa]

Witam i zwracam się z uprzejmą prośbą o zidentyfikowanie co dolega fikusowi.
Od jakiegoś czasu opadają mu liście. Wiem, że jest to normalne przy fikusach jeśli nie ma odpowiednich warunków, tak też myślałem. Posadzony jest w samej akadamie, na tacy z keramzytem podlanym wodą, przez jakiś czas zraszałem go codziennie ale zapszestałem myśląc, że może być to przyczyną opadania liści, oszczędniej również z podlewaniem. Wczoraj zauważyłęm na liściach takie o to coś i nie wiem czy to pleśń, jakiś grzyb ? przeglądnąłem wszystkie opisane na forum i nie tylko szkodniki i nic mi nie pasuje...
Dziękuję serdecznie za wszelką pomoc

[wog]

sama akadama to zły pomysł dla ficusa, podlewaj oszczędniej, zrób oprysk środkiem na przędziorka, to mogą być roztocza, miałem podobne objawy w tamtym roku , pod mikroskopem zobaczyłem tak te małe robale się objadają

[barbarossa]

A możesz dokładniej napisać z jakich względów sama akadama jest złym pomysłem ? wiem, że było już b aaardzo wiele pisane na te tematy, zresztą wszystkie je przeczytałem, ale może wiesz coś czego ja nie wiem
A fikus jest już po oprysku i jak na razie jest oki, mniej gubi liśći, jeszcze drugi oprysk go czeka :wink: