Napisze ci że jak zobaczyłem tytuł posta to pojawił mi się uśmiech na twarzy ale jak zobaczyłem roślinę mina mi zrzedła. Nie że nie ładna ale wyobrażałem sobie że posadzisz ją na jakieś gigantycznej skałce a'la ostatni pokaz Jarka Lenarczyka z EWM. Zjechałem niżej i następne zdjęcia zrzuciły mi kamień z serca. Całkiem fajna kompozycja. Może skałka ciut za mała (chuda) i doniczka nie za fajna ale ogólnie pozytywne wrażenie z ostatecznego wyglądu.
Gratuluje.
roślina taka sobie, prosty, cienki pień z dziwnym wywijasem
co do skały to na początku skupiłem się dobrym dopasowaniu a nie na kształcie (na zdjęciu tego dobrze nie widać). jak trochę mi się opatrzy, to będę wiedział jak ją zmienić. mogę ją przbódowywać jak klocki lego.
ta doniczka to raczej pojemnik techniczny a nie doniczka, a propos jaką doniczkę tu dać?
na temat skojarzeń: to ja widzę głowę pianisty i chyba lepiej, że widzę głowę niż πndola
osobiscie to ja bym tego wacka z pod jałowca wywalił . pien jest na tyle cienki ze było mozna pokusic sie o mądre wywiniecie i zmiane pozycji korony .
nic nie szkodzi ze pień jest cienkawy ale za to można bardziej ja kąpaktować . ale samo ułożenie korony ładnie czysto schludnie miłej zabawy życze przy przeróbkach
Daniel Jakubowiak.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://danielj.bonsai-blog.net/">http://danielj.bonsai-blog.net/</a><!-- m -->