może napisz więcej o fikusie, tz. jak długo jest u Ciebie, czy przenosiłeś go ostatnio, jak podlewasz itp.
Retusa to nie benjamin. Z moich obserwacji z hodowli obydwu odmian wynika, iż retusy wymagają większych ilości wody. Ponadto piszesz, że od dość dawna nie był nawożony. Jeśli siedzi w czystej akadamie, która jest podłożem jałowym, to niedobór substancji pokarmowych może być znaczny. A otwarte okno i przeciągi mogły dokończyc dzieła. Moje retusy dopiero tydzień temu, tuż przed przymrozkami, przeniosłem do mieszkania. A w maju przemarzły mi na dworze. Sczerniały i odpadły wszystkie listki, a mimo to pieknie się odbudowały i mają się znakomicie. Myślę, że przy osłabieniu krzaka z powodów jak wyżej, może to jednak być jakieś choróbsko. Ale to muszą wypowiedzieć się inni, bo ja w kwestii chorób fikusów doświadczeń nie mam żadnych, czego i Tobie życzę :wink:
Jest to typowy objaw suszy fizjologicznej, która może mieć różną genezę, ale najczęściej bywa wynikiem:
1. Gnicia korzeni z powodu zbyt obfitego podlewania co powoduje brak powietrza w glebie
2. Zainfekowania korzeni patogennymi grzybami z powodu zbyt obfitego podlewania.
3. Uszkodzenia korzeni podczas przesadzania.
4. Zbyt częstego przesadzania czego fikusy nie znoszą.
5. Przenawożenia czyli zbyt wysokiego stężenia soli mineralnych.
( dotyczy to również moczu zwierząt domowych)
6. Porażenia całej rośliny patogennymi grzybami powodującymi zatkanie wiązek przewodzących.
7. Przechłodzenia rośliny podczas wietrzenia mieszkania.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->